Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szarlotka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szarlotka. Pokaż wszystkie posty

piątek, 18 września 2015

Szarlotka z jeżynami

Wszyscy kochają szarlotkę, prawda? Kiedy zobaczyłam w sklepie antonówki, wiedziałam, że przyszedł czas na to cudo. A jeżyny? Pomyślałam, że będą fajnym przełamaniem dla jabłek, a poza tym miałam ich zatrzęsienie na działce. Wyszło super-nie za słodkie,  powtórzyłam je już trzy razy i na pewno tej jesieni jeszcze u nas zagości. Z ciastem dobrze się pracuje- zdecydowanie polecam :)



Składniki na dużą blachę:

500 g mąki
150 g drobnego cukru
300 g zimnego masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 jajko
2 żółtka

1,5 kg jabłek
100 g cukru
2 łyżki masła
1 łyżeczka cynamonu
3 goździki
3 ziela angielskie
1 łyżka mąki ziemniaczanej

350 g jeżyn
1 łyżka mąki ziemniaczanej


Mąkę, cukier i proszek do pieczenia wymieszać na stolnicy, dodać pokrojone w kostkę zimne masło, jajko, żółtka i szybko wyrobić na gładkie ciasto. Podzielić w proporcji 2/3, owinąć każdą porcję folią spożywczą i schłodzić w lodówce przez co najmniej 1/2 godziny.

W tym czasie przygotować jabłka: obrać, pokroić w plasterki. Na patelni rozpuścić masło, wsypać cynamon, sproszkowane w moździerzu goździki i ziele angielskie. Wsypać cukier i dodać jabłka, dusić pod przykryciem, aż zaczną mięknąć. Zdjąć z ognia, dodać mąkę ziemniaczaną, wymieszać energicznie, przestudzić.

Formę wyłożyć papierem (samo dno). Wyjąć większą część ciasta, rozwałkować (najlepiej między folią spożywczą) i wylepić dno i boki formy na wysokość 3 cm. Nakłuć widelcem i piec przez 15 minut w temperaturze 180œ°C.

Po tym czasie ciasto wyjąć z piekarnika, wypełnić przestudzoną masą jabłkową (ważne, żeby nie była gorąca), na wierzchu rozłożyć jeżyny, wcześniej oprószone mąką ziemniaczaną. Pozostałą część ciasta rozwałkować, przykryć ciasto, zlepić na bokach. Posmarować żółtkiem wymieszanym z łyżką śmietany. Piec kolejne 30-35 minut. Smacznego!


poniedziałek, 6 października 2014

Pełnoziarnista szarlotka gruszkowa z bezą

Niedzielne popołudnie wymaga kawałka dobrego ciasta, prawda? Zwłaszcza jeśli na obiad przychodzi tatuś- szarlotkożerca :) Najpierw myślałam, że nie dam rady nic upiec, bo porwałam się na kaczkę z jabłkami i zajęłam tym samym piekarnik na dwie godziny. Ale przecież można szybko zamiąchać kruche ciasto i na dodatek pełnoziarniste :) Chwilę potem okazuje się, że mam tylko 2 jabłka... A od czego są gruszki? Połączenie ich okazało się strzałem w dziesiątkę. Do tego beza i mamy idealne proste ciacho na jesienne dni. Polecam :D



Składniki

200 g mąki pszennej
180 g mąki pszennej pełnoziarnistej
200 g zimnego masła
60 g cukru trzcinowego demenara
szczypta soli
2 łyżki wody

2 duże jabłka, najlepiej szara reneta lub antonówka
2-3 duże gruszki (700 g)
skórka otarta z połowy pomarańczy
3 łyżki soku z pomarańczy

4 białka
180 g cukru


Mąki przesiać na stolnicę, dodać cukier, sól, wymieszać. Dodać masło pokrojone w kosteczkę lub płatki i szybko rozcierać, aby powstały grudki. Dodać wodę i zagnieść ciasto. 
Blachę 33 x 24 cm (lub podobną) wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto rozwałkować i wylepić nim dno formy (jeśli się kruszy, przenieść całość i wylepić po kawałku). Włożyć do lodówki na 30 minut. 

Piekarnik nagrzać do temperatury 180°C. Podpiekać ciasto 20 minut. W tym czasie jabłka i gruszki obrać i pokroić na cieniutkie plasterki, umieścić w misce i zalać sokiem, wymieszać.

Białka ubić na sztywną pianę, dodać po łyżce cukier i ubijać, aż piana zrobi się gęsta i lśniąca.

Na podpieczonym spodzie rozłożyć owoce, a na nie rozprowadzić bezę. Piec kolejne 30-35 minut. Można jeść na ciepło lub poczekać, aż ostygnie. Pychaa!!!




Przepis bierze udział w akcji "Smaczna Jesień"- czy może być coś bardziej jesiennego od szarlotki? :)

Smaczna Jesień

wtorek, 9 września 2014

Szarlotka z nutą migdałową


Zawsze były wypieki dla dzieci, a teraz postanowiłam dogodzić swemu własnemu podniebieniu.
Szarlotka marzyła mi się od dawna, ale zawsze znalazło się coś innego, co nie mogło poczekać.
Ale teraz, kiedy prawie jesień za oknem i sezon jabłkowy w pełni, szarlotka musi być i basta!
Taką wersję szarlotki kocham i uwielbiam najbardziej ze wszystkich, jakie do tej pory robiłam.
Smak kruchego, maślanego, lekko migdałowego ciasta jest wart małego grzechu...
Aromat migdałowy można zastąpić innym np. waniliowym, ale z racji tego, iż uwielbiam wszystko, co migdałowe (i bez czekolady ), zdarza mi się czasem ciasto ,,przemigdalić”.
Najlepiej smakuje na ciepło z lodami i  ubitą śmietaną……..Mmmmhh :)



Składniki:

3 szklanki mąki
1 szklanka cukru
kostka zimnego  masła ( przeważnie w sprzedaży są  200 g)
6 żółtek
2 łyżki śmietany
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka (lub mniej w zależności jak intensywny aromat posiadamy) aromatu migdałowego ( można zastąpić waniliowym)

Z podanych składników wyrabiamy ciasto i schładzamy w zamrażarce ok. 1 godziny.

Nadzienie:
1,5 kg jabłek
ok. 3 łyżek cukru ( uzależnione jest to od kwaśności jabłek)
1/2 szklanki bułki tartej
2 łyżki miękkiego masła

Jabłka obieramy i ucieramy na tarce w duże wiórki, zasypujemy cukrem i odstawiamy, aby puściły sok ( ok.15 -20 min). Po tym czasie dodajemy bułkę tartą oraz masło i mieszamy.
Na blaszkę ( u mnie duża 37x26 cm) kładziemy pergamin, 2/3 ciasta wykładamy na dno formy, na to wykładamy jabłka i na wierzch ucieramy resztę ciasta  ( jeśli ciasto zmrozi się na tyle, że nie można ugnieść go rękoma, dolną warstwę można również zetrzeć i lekko uklepać).
Piec ok. 40-50 min. w 180 stopniach.
Smacznego.


Jabłka wolności

poniedziałek, 31 marca 2014

Pomarańczowa szarlotka z bezą

Postanowiłam upiec coś specjalnego i ładnego, bo umówiłam się z moimi przyjaciółkami i chciałam je słodko ugościć. Padło na szarlotkę z Kwestii Smaku :) Z lekką jak chmurka, śliczną bezą. Z szarą renetą, najlepszą do szarlotek i pomarańczami, których aromat uwielbiam. Efekt przerósł najśmielsze oczekiwania- w kuchni zrobił się tłok i ciacho pozostało jedynie na zdjęciach... Pychaa...







Na kruche ciasto:
150 g mąki pszennej
40 g cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
75 g zimnego masła + do posmarowania formy
3 żółtka (białka zostawić do bezy)

oraz przyprawy: 1 łyżka cukru wanilinowego lub esencji waniliowej, skórka starta z 1/2 pomarańczy, 1/2 łyżeczki cynamonu, 1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej.

Jabłka:
1 kg jabłek (najlepiej szarej renety lub innych rozpadających się w pieczeniu)
50 g cukru
skórka starta z 1/2 pomarańczy
miąższ z 1/2 pomarańczy

Beza:
3 białka
150 g cukru
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej

Mąkę przesiać do miski, dodać cukier, proszek do pieczenia i przyprawy. Dodać pokrojone w małą kosteczkę masło i rozgniatać palcami, aż powstaną drobne okruszki (można wyrobić też malakserem). Dodać żółtka i zagnieść szybko ciasto w jednolitą kulę. Włożyć do lodówki.

Jabłka obrać, pokroić na małe kawałki, włożyć na dużą patelnię, dodać cukier, skórkę z pomarańczy i miąższ (najlepiej bezpośrednio nad patelnią wykrawać miąższ, pozostawiając białe, gorzkie skórki- nie marnujemy wtedy soku). Całość przesmażyć do momentu, aż jabłka zaczną się rozpadać.

Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 st.C.

Tortownicę lub formę na tartę wysmarować grubo masłem. Ciasto rozwałkować, najlepiej między dwoma arkuszami papieru do pieczenia, podsypując mąką. Wykleić nim dno i boki formy na wysokość 1,5 cm. Spód podziurkować widelcem, wyłożyć jabłka i wstawić do piekarnika na 25 min. W połowie czasu zacząć przygotowywać bezę.

Białka wlać do miski i ubić mikserem na pianę, uważając, żeby nie "przebić" (piana zaczyna się rozwarstwiać). Dodawać po łyżce cukier (nie zmniejszać ilości, bo może się nie udać). Na koniec dodać mąkę ziemniaczana i ubijać jeszcze 2 minuty.

Ciasto wyjąć z piekarnika, nałożyć bezę i piec jeszcze 20 minut. Odczekać przed krojeniem co najmniej 10 minut. Bajka!




Foto: Sensual Studio