Mam od jakiegoś czasu mocne postanowienie, żeby zdrowiej odżywiać siebie i całą rodzinę. Wróciliśmy do "słodyczowych sobót", pijemy więcej wody, ja mniej kawy i czarnej herbaty. Wypieki też interesują mnie te "zdrowsze". Szukałam przepisu na ciasto marchewkowe i od razu oczywiście wyskoczył mi przepis na ciacho Doroty z "Moich Wypieków", które wkrótce też wypróbuję. Przypomniało mi się jednak, że widziałam interesujące cudo u Gin z bloga "Raz a dobrze" (interesujące, bo z kruszonką). Zdecydowałam, że upiekę jej ciacho, po czym okazało się, że nie mam moreli. Pogrzebałam w szafkach, znalazłam żurawinę, pozmieniałam trochę w przepisie i upiekłam. I powiem Wam, że wyszło pysznie. Polecam- wystarczy zamieszać łyżką!
Składniki:
(na tortownicę o średnicy 20 cm)
250 g mąki pszennej
85 g cukru (użyłam brązowego)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
250 ml maślanki
75 ml oleju
200 g marchwi
skórka otarta z pomarańczy (u Gin z cytryny)
125 g suszonej żurawiny (u Gin suszonych moreli)
kruszonka:
50 g mąki
30 g cukru (użyłam brązowego)
1 łyżeczka cynamonu
30 g zimnego masła
Zaczynamy od kruszonki: mąkę, cukier i cynamon wymieszać. Dodać masło, posiekać, a następnie rozcierać palcami do uzyskania grudek. Odstawić.
Marchewkę zetrzeć na drobnej tarce. Mąkę przesiać, wymieszać z cukrem i proszkiem.
Jajka roztrzepać, wymieszać z maślanką i olejem. Dodać marchewkę i skórkę z pomarańczy. Wymieszać.
Mokre składniki wlać do suchych i wymieszać tylko do połączenia składników. Dodać żurawinę wymieszać.
Masę przelać do formy wysmarowanej masłem. Posypać kruszonką.
Piec w temperaturze 180°C przez 50-60 minut, do suchego patyczka. Ostudzić w formie. Smacznego :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą marchew. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą marchew. Pokaż wszystkie posty
sobota, 21 lutego 2015
poniedziałek, 1 września 2014
Kubuś - ciasto z soku marchwiowego
Miało być zupełnie inne ciasto, lecz niestety nastąpiła nagła zmiana planów. A skoro już stoi litr soku marchwiowego to żal nie wykorzystać. Swoimi kolorami przywodzi na myśl odchodzące już lato albo zwiastuje niedługie nadejście jesieni-jak kto woli, ale czyż nie wygląda pięknie? Przepis dostałam kiedyś od koleżanki, a ona od swojej koleżanki...... I wszystkie nasze dzieci uwielbiają to ciasto(zajada się nawet to, która wzdryga się na widok Kubusiowego soku), więc pomyślałam, że pora je pokazać. Jeśli by wierzch polać równomiernie czekoladą smakuje jak delicje pomarańczowe, ale z racji, iż nie lubię czekolady, dość oszczędnie obsypuję wiórkami czekoladowymi. Tak czy inaczej- smakuje naprawdę dobrze.
Składniki:
125 g margaryny
3 jajka
1 szklanka mąki
0,25 szklanki cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2 szczypty barwnika pomarańczowego
700 ml soku pomarańczowo - marchwiowego.
200 ml śmietany 30 %
1 galaretka pomarańczowa
100 ml wody
2 budynie śmietankowe
cukier puder do smaku( ok. 2-3 łyżki)
1 galaretka pomarańczowa
100 ml wody
2 budynie śmietankowe
cukier puder do smaku( ok. 2-3 łyżki)
2- 3 kostki czekolady
Sposób
przygotowania:
Margarynę rozpuszczamy. Mąki przesiewamy wraz z proszkiem do pieczenia. Żółtka oddzielamy od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę dodając cukier, następnie dodajemy po jednym żółtku. Na koniec dodajemy mąki z proszkiem do pieczenia i barwnik oraz rozpuszczoną margarynę. Masę przekładamy do kwadratowej blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy około 25 minut w temp. 160 stopni.
Margarynę rozpuszczamy. Mąki przesiewamy wraz z proszkiem do pieczenia. Żółtka oddzielamy od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę dodając cukier, następnie dodajemy po jednym żółtku. Na koniec dodajemy mąki z proszkiem do pieczenia i barwnik oraz rozpuszczoną margarynę. Masę przekładamy do kwadratowej blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy około 25 minut w temp. 160 stopni.
Po
upieczeniu odstawiamy do przestudzenia.
W jednej szklance soku rozpuszczamy budynie, resztę
zagotowujemy, po czym po zagotowaniu wlewamy mieszankę soku z budyniami Tak ugotowany budyń przekładamy od razu na biszkopt.
Odstawiamy do wystygnięcia.
W
gorącej wodzie rozpuszczamy galaretkę pomarańczową, odstawiamy do przestudzenia.
Schłodzoną w lodówce śmietanę ubijamy dodając cukier puder do smaku. Pod koniec
ubijania, gdy będzie już sztywna dodajemy zimną galaretkę( nie stężałą). Masę
przekładamy na wystudzony budyń. Całość posypujemy startą czekoladą i
odstawiamy do czasu, aż zastygnie.
wtorek, 8 kwietnia 2014
Babeczki marchewkowe
Ulubione ciasto marchewkowe moich dzieciaków. Jest bardzo
wilgotne, ma fajny kolor, jest dziecinnie proste i szybkie do wykonania. Przepis
w zasadzie jest na babkę średniej
wielkości, ale u nas chętniej zjadany w formie babeczek. Przepis znaleziony tutaj
Przepis na ok. 14
babeczek
250 g obranej surowej marchwi
1,5 szkl. mąki
½ szkl. cukru
4 jaja
200 ml oleju roślinnego
1 łyżka proszku do pieczenia
szczypta soli
Marchew obieramy, tniemy na plasterki i rozdrabniamy blenderem do konsystencji
gładkiego puree. Następnie dodajemy jaja, cukier, olej i jeszcze raz całość miksujemy. Na koniec dosypujemy mąkę, proszek do pieczenia, mieszamy całość na
gładką masę (do ostatniego mieszania używam już miksera).
Formę babki dokładnie smarujemy olejem, obsypujemy manną i wylewamy ciasto.
Pieczemy 45-50 minut w 180°C do suchego patyczka.
Jeśli zdecydujemy się rozmiar "mini" przelewamy ciasto do silikonowych foremek na babeczki i pieczemy ok.15-20 minut w 170°C.
Wyjmujemy z piekarnika,
studzimy. Posypujemy cukrem pudrem polewamy lukrem, bądź polewą czekoladową. Pychaa!
Foto: Sensual Studio
Foto: Sensual Studio
Subskrybuj:
Posty (Atom)