Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maślanka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maślanka. Pokaż wszystkie posty

sobota, 28 listopada 2015

Pszenno-gryczane bułki na maślance

Czasem najsmaczniejsze rzeczy powstają zupełnie przypadkiem i tak było tym razem. Powaliła mnie choroba i tydzień siedziałam w domu w towarzystwie zasmarkanego syneczka. J. robił, co mógł, żeby ogarnąć zajęcia popołudniowe córci, zakupy i dom, ale nastała taka straszna chwila, kiedy zostałam sama z młodym, a w lodówce niewiele, jakiś zeschnięty chlebek... Jednym słowem- słabo. Myślę sobie: "Siły już trochę mam, machnę jakieś bułeczki, synuś się ucieszy". Zabrałam się do roboty, a tu niespodzianka- mąki zabrakło. Pogrzebałam po półeczkach i znalazłam gryczaną. Oj, jak dobrze, że się pszenna skończyła! A ponieważ nie chciało mi się kombinować za dużo, potraktowałam po macoszemu: suche razem, mokre razem, a potem mikserem to wszystko...

Bułki pycha, z lekkim orzechowym posmakiem- dla nas bomba :)




Składniki:
400 g mąki pszennej tym 650
250 g mąki gryczanej
400 ml ciepłej maślanki
20 g świeżych drożdży
1 łyżka miodu
2 łyżki oliwy z oliwek
1,5 łyżeczki soli
1 jajko

W misce wymieszać mąki i sól. Do ciepłej maślanki wkruszyć drożdże, mieszać do całkowitego ropuszczenia. Dodać miód, oliwę i jajko, wymieszać, wlać do mąki. Całość wyrobić mikserem z końcówkami do ciasta drożdżowego. Odstawić do wyrośnięcia na 30-45 minut- ciasto powinno podwoić swoją objętość.

Ciasto wyłożyć na blat, podzielić na 12 części, formować bułeczki i układać w odstępach na duże blasze piekarnikowej wyłożonej papierem. Można posypać ulubionymi ziarnami. Zostawić na 15-20 minut do napuszenia

Piekarnik rozgrzać do temperatury 200°C. Piec ok. 15 minut. Studzić na kratce. Smacznego!


sobota, 21 lutego 2015

Ciasto marchewkowe z żurawiną

Mam od jakiegoś czasu mocne postanowienie, żeby zdrowiej odżywiać siebie i całą rodzinę. Wróciliśmy do "słodyczowych sobót", pijemy więcej wody, ja mniej kawy i czarnej herbaty. Wypieki też interesują mnie te "zdrowsze". Szukałam przepisu na ciasto marchewkowe i od razu oczywiście wyskoczył mi przepis na ciacho Doroty z "Moich Wypieków", które wkrótce też wypróbuję. Przypomniało mi się jednak, że widziałam interesujące cudo u Gin z bloga "Raz a dobrze" (interesujące, bo z kruszonką). Zdecydowałam, że upiekę jej ciacho, po czym okazało się, że nie mam moreli. Pogrzebałam w szafkach, znalazłam żurawinę, pozmieniałam trochę w przepisie i upiekłam. I powiem Wam, że wyszło pysznie. Polecam- wystarczy zamieszać łyżką!




Składniki:
(na tortownicę o średnicy 20 cm)

250 g mąki pszennej
85 g cukru (użyłam brązowego)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
250 ml maślanki
75 ml oleju
200 g marchwi
skórka otarta z pomarańczy (u Gin z cytryny)
125 g suszonej żurawiny (u Gin suszonych moreli)

kruszonka:

50 g mąki
30 g cukru (użyłam brązowego)
1 łyżeczka cynamonu
30 g zimnego masła


Zaczynamy od kruszonki: mąkę, cukier i cynamon wymieszać. Dodać masło, posiekać, a następnie rozcierać palcami do uzyskania grudek. Odstawić.

Marchewkę zetrzeć na drobnej tarce. Mąkę przesiać, wymieszać z cukrem i proszkiem.

Jajka roztrzepać, wymieszać z maślanką i olejem. Dodać marchewkę i skórkę z pomarańczy. Wymieszać.

Mokre składniki wlać do suchych i wymieszać tylko do połączenia składników. Dodać żurawinę wymieszać.

Masę przelać do formy wysmarowanej masłem. Posypać kruszonką.

Piec w temperaturze 180°C przez 50-60 minut, do suchego patyczka. Ostudzić w formie. Smacznego :)

piątek, 25 lipca 2014

Pancakes

Ostatnio zawitali do syna koledzy, a że trafili na niedzielny rosół, który w takim upale nie przypadł im do gustu, zamiąchałam im pancakes. Pomysł spodobał się także i reszcie rodziny, więc placki zniknęły w mgnieniu oka. Przeważnie robię je na śniadanie, ale jak widać mogą być świetną alternatywą obiadową. Podaję dwie wersje. Zdecydowanie wolę tę na maślance – jest bardziej puszysta, ale czasami z braku jej w lodówce, robię na mleku. Mniej wytrawni smakosze nie zauważą różnicy.




Pancakes z maślanki


Składniki:
  • 1 i 1/4 szklanki mąki
  • 1 jajko
  • 1 i 1/4 szklanki maślanki
  • 1/4 szklanki cukru pudru
  • 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody
  • 1/4 szklanki oliwy
  • szczypta soli
Miksuję mokre składniki i dodaję przesianą mąkę z proszkiem, cukrem i sodą, mieszam wszystkie składniki na gładką masę o konsystencji gęstej śmietany. Rozgrzewam patelnię i na małym ogniu smażę pancakes z dwóch stron. Oczywiście podaję z syropem klonowym.

Pancakes z mleka

Składniki:
  • 2 szklanki mąki
  • 2 jajka
  • 1 i 1/2 szklanki mleka
  • 75 g rozpuszczonego masła
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody
  • 1/3 szklanki cukru pudru
  • szczypta soli

Mąkę przesiewam, jajka roztrzepuję, mieszam z mlekiem i pozostałymi składnikami, na końcu dodając masło. Odstawiam na 10-15 minut. Ciasto smażę, z dwóch stron, na suchej patelni teflonowej, bez dodatkowego tłuszczu, na małym ogniu, tak aby dać ciastu szansę na wyrośnięcie.

Z dziećmi i dla dzieci 2014

piątek, 28 marca 2014

Pszenne bułki na maślance

Nie spodziewałam się, że będą takie dobre... Za pierwszym razem nie zdążyłam zrobić zdjęcia, bo się rozeszły ekspresowo. Nie przepadam za maślanką, ale jako składnik bułeczek jest fantastyczna. Miąższ jest miękki, sprężysty, o regularnych malutkich dziurkach. Z ciastem świetnie się pracuje. Polecam- po prostu pychaa :) Inspiracja Pieczarka Mysia .





Bułki pszenne na maślance (ok. 12 sztuk)

600g mąki pszennej
20 g świeżych drożdży (lub 1 torebka- 7 g drożdży instant- wtedy nie robimy zaczynu)
150 ml ciepłej wody
250 ml ciepłej maślanki (jogurtu naturalnego)
2 łyżki oleju
1 łyżka miodu
1,5 łyżeczki soli
1 jajko

Drożdże rozpuścić w wodzie z miodem, poczekać 10-15 minut, aż "ruszą".
Do miski przesiać mąkę, dodać sól. Maślankę lekko podgrzać, rozmieszać z jajkiem i olejem, dodać zaczyn drożdżowy i wlać do miski z mąką. Wyrobić gładkie, elastyczne ciasto. Ja zawsze używam miksera, ewentualnie zagniatam na sam koniec. Ciasto może się delikatnie kleić, ale nie podsypywać mąką. Zostawić na 30-40 minut do wyrośnięcia. Następnie uformować bułeczki, (jeśli się za bardzo kleją, baaardzo pomaga roztarcie na dłoniach odrobiny oleju), ułożyć na blasze wyłożonej papierem i odłożyć na kolejne 30 minut do napuszenia.

Piekarnik nagrzać do 200 st. C. Przed włożeniem do pieca bułeczki można posypać sezamem lub makiem.
Piec ok. 15 minut do przyrumienienia. Smacznego!



Foto: Sensual Studio