Pokazywanie postów oznaczonych etykietą orzechy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą orzechy. Pokaż wszystkie posty

sobota, 8 października 2016

Korzenne ciasto figowe




W ręce wpadł mi wrześniowy "GoodFood",  a w nim przepis na to przepyszne ciasto figowe. Od razu w pierwszy weekend musiałam je upiec. Dzięki dodaniu odrobiny przyprawy do pierników jest delikatnie korzenne i fajnie komponuje się z masą twarogową. Świeże figi kradną przedstawienie w tym pysznym, korzennym cieście, które jest też niekwestionowaną ozdobą stołu.
Składniki:
4-5 suszone figi( pokrojone na kawałki)
75 ml gorącego i mocnego espresso
100 g orzechów laskowych
200g miękkiego masła(plus trochę do natłuszczenia)
200g cukru
200 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
2 łyżeczki przyprawy do piernika
50 g jogurtu naturalnego
4 duże jajka

Składniki na masę:
200 g bardzo miękkiego masła
2 łyżeczki ekstraktu z waniliowego
200 g cukru
250 g kremowego serka twarogowego (u mnie twaróg President- taki zwykły z Biedronki)
6-8 łyżek dżemu figowego

Do dekoracji:
8-10 świeżych fig, pokrojonych na ćwiartki
100 g kajmaku

Suszone figi przełóż do miski i zalej gorącą kawą, zostawić do namoczenia na ok. 30 min
Orzechu laskowe wsypać na blaszkę do pieczenia i piec ok. 6 min w 170 st., aż będą złotobrązowe.
80g wystudzonych orzechów włożyć do miksera i zmiksować drobno. Do miski wrzucić namoczone figi z kawą i zmielone orzechy i zblendować wszystko na pastę. Do pasty dodać wszystkie pozostałe składniki i wyrobić ciasto.
Ciasto przełożyć do blaszki wyłożonej pergaminem o wymiarach 25x35 i piec ok. 25 min(do tzw. suchego patyczka) w 180 st.(bez termoobiegu).
Upieczone ciasto dobrze wystudzić.
Masa: do miski przełożyć masło, wanilię, cukier i twaróg. Najpierw wszystko delikatnie wymieszać szpatułką, potem zmiksować na gładka masę. Chwilę schłodzić w lodówce. Jeśli masa po schłodzeniu  będzie wydawała się rzadka można się wspomóc żelatyną (3-4 łyżeczki rozpuszczone w 50 ml wrzątku- przed dolaniem do masy przestudzić)
Ostudzone ciasto przekładamy na deskę i kroimy na 3 równe części wzdłuż dłuższego boku. Położyć jeden kawałek na drugim aby upewnić się że są równej szerokości i ew. wyrównać.
Pierwszy blat wyłożyć na deskę lub taki talerz , paterę na której będzie później podawane ciasto, wysmarować kilkoma(3-4) łyżkami masy, na masę 3-4 łyżki dżemu figowego( w przypadku dżemu zostawić wolne ok.1 cm.od brzegów). Przykryć drugim blatem i posmarować jak pierwsze masą i dżemem i przykryć ostatnim blatem. Cale ciasto wysmarować z zewnątrz dookoła masą , ale tylko tyle żeby przykryć okruszki, wstawić do lodówki na 30-40 min. Resztę masy również włożyć do lodówki, ale ok. 10 min przed wyciągnąć żeby się lepiej smarowało na cieście.
Wyciągnąć schłodzone ciasto i pozostałą masą udekorować resztę ciasta dookoła, wygładzając lub  robiąc jakikolwiek wzór na masie.
Masę kajmakową lekko podgrzać, żeby była dość rzadka (łatwiej będzie nam  wyciskać) Przełożyć do woreczka, odciąć jeden róg i polać ciasto od góry, robiąc piękne zacieki na cieście.
Świeże figi pokroić na ćwiartki i poukładać je na wierzchu ciasta. Na sam koniec posypać wszystko pozostałymi orzechami ( można lekko je posiekać).
Smacznego :)


niedziela, 30 listopada 2014

Spękane ciastka orzechowe z nutellą

Ostatnio mało piekę. W zasadzie ograniczam się do chleba i bułek... Ale jesień i zima to czas, który według mnie pasuje idealnie do ciastek- najlepiej takich, przy których zbyt wiele roboty nie ma :) Już jakiś czas temu znalazłam przepis na blogu Lilki i czekałam, aż mnie najdzie ochota na te cudeńka. Nie, żeby zjeść, ale upiec, bo za nutellą, delikatnie rzecz ujmując, nie przepadam. Ciasteczka za to strasznie mi się spodobały, a córce oczy się zaświeciły, kiedy pokazałam jej zdjęcia i wyjaśniłam, jakie to pyszności. Odsłodziłam je oczywiście i zamieniłam margarynę na masło, bo tak wolę. Ostatni dzień listopada, zimno, szaro, buro, a u nas pachnie orzechami. Ciastka wyszły fantastyczne- miękkie, aromatyczne, puszyste.  Zdecydowanie polecam!




Składniki na 35 ciastek o średnicy 5 cm:

3 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
300 g nutelli
50 g miękkiego masła
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka esencji waniliowej
2 jajka
1/3 szklanki mleka
1/2 szklanki posiekanych, podprażonych orzechów laskowych
3/4 szklanki zmielonych orzechów laskowych (użyłam migdałów)
cukier puder

Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia. Nutellę utrzeć mikserem z masłem na gładka masę. Dodać cukier i dalej ucierać, aż stanie się puszysta. Wbić jajka, dołożyć wanilię. Wlać mleko, wsypać mąkę z proszkiem, zmiksować do gładkości. Dorzucić orzechy i wymieszać szpatułką.

Umieścić w lodówce, aby masa dobrze stwardniała- będzie się wtedy lepiej formować i mniej kleić.

Formować kulki o średnicy 2-2,5 cm, obtaczać najpierw w mielonych orzechach, potem w cukrze pudrze i umieszczać w dużych odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (ciastka praktycznie podwajają swoja wielkość podczas pieczenia). Piec w temperaturze 180°C przez 10 minut. Smacznego!!!





W orzechowym raju 3   Wasze pomysły na osłodę jesiennych wieczorów

sobota, 20 września 2014

Kruche ciasto z węgierkami i orzechową bezą

Trzeba się spieszyć ze śliwkowymi wypiekami. Powidła węgierkowe już smażyłam (chociaż chyba jeszcze zrobię powtórkę- powideł nigdy za wiele), teraz mogę poszaleć z węgierkami w piekarniku. Zachciało mi się popaprać troszeczkę i zagnieść ciasto kruche. Pomieszałam mąkę zwykłą z pełnoziarnistą i dodałam smalcu- od dawna słyszałam, że najlepsze kruche wychodzi z dodatkiem smalcu. Coś w tym jest- muszę przyznać... Beza też nie mogła być zwyczajna. Sezon orzechowy w pełni, więc dorzuciłam włoskich :) Wyszło pysznie! Dodatek mąki pełnoziarnistej podkreśla orzechową bezę i fajnie przełamuje kwaskowate śliwki. Polecam :)





Na kruche ciasto:
250 g maki tortowej
100 g mąki pszennej pełnoziarnistej
200 g zimnego masła
40 g zimnego smalcu
150 g cukru
4 żółtka (białka zachować do bezy)
szczypta soli

Na bezę:
4 białka
200 g cukru
50 g orzechów włoskich, posiekanych

Ponadto:
700 g śliwek węgierek, wypestkowanych, pokrojonych na połówki
40 g mielonych migdałów

Mąki wymieszać z cukrem i solą na stolnicy, dodać pokrojone w kawałeczki masło i smalec, posiekać nożem i rozcierać palcami, aby jak najmniej ciepła dostało się do ciasta. Dodać żółtka i szybko zagnieść ciasto. Wylepić dno blachy o wymiarach 33 x 22 cm i włożyć do lodówki na 30 minut.

Piekarnik nagrzać do temperatury 180°C. Podpiekać ciasto przez 15 minut. Po 10 minutach zacząć przygotowywać bezę.

Białka ubić na sztywno, dodawać partiami cukier i dalej ubijać, aż piana będzie sztywna i błyszcząca. Dodać orzechy, wymieszać delikatnie.

Na podpieczonym spodzie układać śliwki skórkami do dołu, posypać mielonymi migdałami. Na wierzch wyłożyć białka. Piec kolejne 40 minut. Smacznego!!!


niedziela, 29 czerwca 2014

Pieguski

Od dwóch dni syn chodzi i pyta: "A mamy jakieś ciastecka?" Jak pomyślę, ile chemii dajemy naszym dzieciom w słodyczach, to od razu mam ochotę na domowe wypieki. Lubicie pieguski? Bo my bardzo :) Przepis zapisałam kiedyś podczas oglądania programu "Pyszne 25". O ile za Anią Starmach nie przepadam, to ciastka są trafieniem w dziesiątkę. Piekłam je już wiele razy, czasem w hurtowych ilościach do szkoły dla Młodej. Receptura daje dużą swobodę, jeśli chodzi o dodatki- można dołożyć orzechy, migdały, płatki migdałowe, wiórki kokosowe, rodzynki, suszone owoce, skórkę pomarańczową, gorzką czekoladę... Co najbardziej lubicie...lub to, co Wam zalega w szafce. Na dodatek robi się je bardzo szybko :D Polecam!!!


Składniki (na ok. 15 sztuk)

120 g miękkiego masła
80 g cukru (zazwyczaj używam trzcinowego)
1 łyżeczka esencji waniliowej (lub cukier wanilinowy)
1 jajko
250 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
50 g gorzkiej czekolady
50 g orzechów*

*orzechy i czekoladę można dowolnie zamienić na ulubione dodatki- powinno ich być razem 100 g- ja tym razem zamieniłam orzechy na płatki migdałowe

Piekarnik nagrzać do 200°C.

Masło z cukrem utrzeć mikserem na puszystą, jasna masę. Dodać jajko, mąkę wymieszaną  z proszkiem do pieczenia, zmiksować. Czekoladę i orzechy posiekać. Dodać do ciasta i wymieszać (na tym etapie ciasto jest już bardzo zwarte i lepiej zrobić to łyżką lub na stolnicy, chwilę zagniatając). 
Blachę piekarnikową wyłożyć papierem. Z ciasta formować kulki wielkości dużego orzecha włoskiego, lekko spłaszczyć i ułożyć na blasze. Piec 12 minut w rozgrzanym piekarniku. Ostudzić na kratce. 

Smacznego!







piątek, 25 kwietnia 2014

Pani Walewska inaczej

Ciasto, które jest dla mnie jednym z najlepszych, jakie piekłam i jadłam. Jest dosyć pracochłonne, dlatego warto rozłożyć sobie robotę na dwa dni: najpierw upiec placki, a potem ubijać, składać i polewać :) Efekt jest nadzwyczajny- wykwintne, warstwowe, z pyszną masą, na wielkie uroczystości i małe przyjemności. No, może nie takie małe, bo przepis jest na dużą blachę :) Wielbiciele orzechów, czekolady, kruchego ciasta, bezy i alkoholowych mas będą wniebowzięci. Przepis znaleziony tu. Zdecydowanie warte zachodu- polecam!!!



Kruche ciasto:
4 szklanki mąki pszennej
350 g masła, zimnego
3/4 szklanki cukru pudru (można dać mniej)
6 żółtek (białka zostawić do bezy)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier z wanilią lub ekstrakt z wanilii

Z podanych składników zrobić szybko kruche ciasto ręcznie (najpierw siekając wszystko nożem, potem zagniatając) lub w malakserze. Podzielić na dwie równe części, owinąć folią spożywczą, włożyć na 2 godziny do lodówki.

Ponadto:
6 białek
1 szklanka cukru
200 g posiekanych orzechów lub migdałów
słoiczek powideł śliwkowych

Formę o wymiarach 38 x 24 cm (ja piekłam w trochę mniejszej) wyłożyć papierem do pieczenia, następnie połową ciasta (można ciasto rozwałkować bezpośrednio na papierze- znacznie ułatwia to sprawę). Na cieście rozsmarować połowę powideł śliwkowych.
Trzy białka ubić na sztywna pianę, następnie powoli dodawać połowę cukru łyżka po łyżce. Wyłożyć na powidła, posypać 100 g orzechów. Piec w temperaturze 180°C przez 40-45 minut.
Identycznie postąpić z drugą połową ciasta.

Krem:
1/2 litra mleka
2 żółtka
3 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
3 łyżki cukru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
150 g masła w temperaturze pokojowej
100 ml orzechówki, likieru z białej czekolady lub wódki

Jedną szklankę mleka zagotować z cukrem i wanilią. Drugą zmiksować z mąkami i żółtkami, dodać do gotującego się mleka, zagotować. Powstały budyń przykryć folią spożywczą, ostudzić.
Masło utrzeć na puch, dodawać po łyżce budyń, dalej ucierając. Stopniowo dodawać alkohol.

Na pierwszy placek nałożyć krem maślany. Przykryć drugim blatem, odwracając stroną orzechowo- śliwkową do dołu. Całość wykończyć polewą.

Polewa:
150 g czekolady, pół na pół gorzkiej z mleczną
75 g masła

W małym garnuszku roztopić masło. Zdjąć z palnika, wrzucić czekoladę i mieszać do jej rozpuszczenia. Polać po cieście. Można też zamienić masło na śmietanę kremówkę- wtedy polewa nie będzie twarda :)

Ciasto schłodzić, przechowywać w lodówce.

Smaczego!!!

Foto: Sensual Studio

wtorek, 22 kwietnia 2014

Toffi miodowo- orzechowe

Wiem, że czujemy już wszyscy wiosnę, ale zanim zacznie się prawdziwy sezon owocowy, warto jeszcze chwilę podelektować się smakami chłodniejszych dni, na przykład orzechowo- miodowym toffi. Ciasto bardzo aromatyczne, kojarzące się co prawda raczej z czasem zimowym, ale kto powiedział, że taki smakołyk jest gorszy na słoneczne chwile. Okres komunijny zbliża się wielkimi krokami, a miodownik to idealne rozwiązanie na duże uroczystości. Znalezione na stronie Moje Wypieki




Ciasto:
500 g mąki pszennej
1/2 szklanki cukru pudru
150 g miodu
100 g masła lub margaryny
2 jajka
cukier wanilinowy lub 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 łyżeczka sody oczyszczonej

Z podanych składników zagnieść ciasto i podzielić na dwie równe części. Połowę ciasta rozwałkować (najlepiej bezpośrednio na papierze do pieczenia) i wypełnić formę o wymiarach 32 x 22 cm  (lub podobną). Piec 15 minut w temperaturze 200°C. Tak samo postąpić z drugą częścią ciasta.

Krem:
1/2 litra śmietany kremówki 30%
3 łyżeczki żelatyny
100 ml gorącej wody

Żelatynę rozpuścić w wodzie, przestudzić. Zimną kremówkę ubić na puszystą, gęstą masę. Następnie powoli, malutkim strumieniem wlewać żelatynę do kremówki, stale miksując, aby nie utworzyły się grudki.

Ponadto:
1 puszka masy kajmakowej
100 g posiekanych orzechów włoskich lub migdałów

Ostudzone placki przełożyć masą śmietankową, na wierzchu rozsmarować kajmak, posypać orzechami lub migdałami. Gotowe!

Warto pamiętać, że ciasto miodowe musi leżakować co najmniej dobę, aby zmięknąć :) Im dłużej się "przegryza", tym jest smaczniejsze.



Foto: Sensual Studio

piątek, 28 marca 2014

Chleb orzechowy

Córcia na urodziny podarowała mi książkę. Jaką? "Vademecum domowego wypieku pieczywa" autorstwa Gorana Soderina i George'a Strachala :) Znalazłam tam świetny przepis na chleb orzechowy na zakwasie. Niekłopotliwy, prosty i mocno orzechowy. Miąższ ma ciemny od orzechów i razowego zakwasu. Długo utrzymuje świeżość, świetny ze słodkimi dodatkami na śniadanie, ale z serem równie dobry. Z przepisu wychodzą dwa średnie bochenki. Pychaa dla miłośników orzechów.



Chleb orzechowy

10 g drożdży
300 ml wody
150 g żytniego zakwasu, aktywnego
550 g mąki pszennej (nie musi być chlebowa)
1 łyżka soli
50 ml miodu
250 g posiekanych orzechów włoskich (dałam 200 g)

Rozpuścić drożdże w wodzie i wymieszać z pozostałymi składnikami. Zagnieść lśniące ciasto i zostawić w natłuszczonej misce na ok. 1 h do wyrośnięcia.

Z ciasta uformować dwa bochenki, położyć na blasze wyłożonej papierem i odstawić do wyrośnięcia, aż podwoi swą objętość (długo to trwało w moim przypadku- jakieś 5 godzin).

Chleb włożyć do piekarnika nagrzanego do 250 st. C, spryskać ścianki wodą i obniżyć temperaturę do 210 st. C. Piec przez 20 minut, ostudzić na metalowej kratce przed pokrojeniem.


Smacznego!