Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wielkanoc. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wielkanoc. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 24 marca 2016

Fiona - ciasto dla księżniczek

Ten przepis powinien się ukazać jakieś dwa miesiące temu, ale plany planami, a życie śmieje się po cichu i wszystko przekręca. Cóż, najważniejsze, że nareszcie jest :)Po ciężkich wypiekach świątecznych postanowiłam zrobić coś lekkiego. W swoich zbiorach mam tego dość sporo, ale chciałam czegoś nowego. Wypatrzyłam pięknie wyglądające, różowe (w sam raz dla Olki) ciasto. Troszeczkę zostało przeze mnie zmodyfikowane, gdyż uznałam, że na spodzie słodkie biszkopty a w środku jeszcze słodsze delicje to już będzie za dużo. Spód zastąpiłam upieczonym biszkoptem, który u mnie zawsze jest z deka odchudzony :)  Pyszne, lekkie i wcale nie za słodkie.To ciasto w mig zdobyło serce całej rodziny i na pewno jeszcze nie raz u nas zagości.



Biszkopt:
4 duże jajka
4 łyżki mąki pszennej
1 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej
3-4 łyżki cukru
1 szczypta soli

Masa Budyniowa:
250 ml soku malinowego
450 ml wody ( można zastąpić 700 ml soku Kubuś -marchew-malina)
2 budynie malinowe (bez cukru, po 40 g)
cukier (według uznania, jego ilość powinna być uzależniona od "słodkości" soku- ja nie dodawałam)

Masa Śmietanowa:
300 ml śmietanki kremówki 30%
galaretka malinowa + 450 ml wody
fix do ubijania śmietany
2 łyżki cukru pudru
ok. 240 g delicji malinowych
galaretka malinowa 

Wykonanie:
Biszkopt:
Białka wybijamy do miski, dodajemy sól i ubijamy na najwyższych obrotach  na sztywną pianę. Do piany dodajemy stopniowo cukier, ubijamy do momentu aż piana będzie błyszcząca, a cukier całkowicie rozpuszczony. Na koniec dodajemy żółtka, mieszamy. Następnie dodajemy przesiane mąki i delikatnie mieszamy najlepiej przy pomocy łyżki lub szpatułki do całkowitego połączenia się składników. Tak przygotowany biszkopt przekładamy do blachy o wymiarach 20 x 28, wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180’C i pieczemy około 25 minut. Po upieczeniu biszkopt studzimy.

Masa Budyniowa:
Sok oraz wodę łączymy ze sobą. W ok. 150 ml napoju rozpuszczamy budynie.
Resztę soku zagotowujemy wraz z ew.cukrem.
Następnie wlewamy rozrobiony budyń i energicznie mieszamy do zgęstnienia masy. Gdy odrobinę przestygnie, wlewamy "budyń" na wystudzony biszkopt. Całkowicie studzimy.

Masa Śmietanowa:
Galaretkę przygotowujemy według instrukcji na opakowaniu. Studzimy do lekkiego stężenia. Następnie kremówkę ubijamy na sztywno pod koniec dodając fix wymieszany z cukrem pudrem (pamiętajmy, że śmietanki nie należy zbyt długo ubijać, ponieważ może wytrącić się masło).

Do śmietanki dodajemy lekko stężałą galaretkę - delikatnie i krótko miksujemy do otrzymania gładkiej konsystencji.
Na masę budyniową wykładamy delicje (galaretką do góry) a na nie wylewamy masę śmietanową. Umieszczamy w lodówce do stężenia.
W tym czasie przygotowujemy drugą galaretkę - studzimy.
Gdy masa zgęstnieje na wierzch ciasta wylewamy schłodzoną, ale nadal płynną galaretkę.
Chłodzimy do momentu całkowitego stężenia.

niedziela, 26 kwietnia 2015

Babka majonezowo- adwokatowa

Na Wielkanoc musiała być babka. Spodobał mi się przepis Ewy na babkę  adwokatową, ale postanowiłam ją nieco urozmaicić. Skoro to Wielkanoc to i jajka, skoro jajka to i majonez, więc czemu nie babka majonezowa??? Nie żebym sama wpadła na taki pomysł, skradłam go ze strony Winiary. Połączenie okazało się rewelacyjne :), a lukier adwokatowy  cudownie dopełnia całości. Uwierzcie – rozkosz dla podniebienia. Nie tylko wielkanocnie.




Składniki na ciasto:
5 łyżek majonezu dekoracyjnego (Winiary)
125g mąki pszennej
125g mąki ziemniaczanej
220 g cukru pudru
1 szklanka likieru jajecznego (adwokat)  
5  jajek
2 łyżeczki proszku do pieczenia  
5 kropli aromatu pomarańczowego
1 łyżka masła do  wysmarowania formy  
1 łyżeczka mąki pszennej do obsypania formy

Składniki na lukier:
150 g cukier puder
6 łyżek likier jajeczny (adwokat)

Sposób przygotowania
Mąki z proszkiem do pieczenia przesiać do miski, dodać cukier puder i pozostałe składniki. Miksować na najwyższych obrotach 2-3 minuty.
Formę keksówkę (35cm x 12), ja wykorzystałam  formę babkową z kominem o średnicy 24 cm, posmarować masłem i posypać mąką.
Przelać ciasto do formy i wstawić do piekarnika nagrzanego do 175°C. Piecz 60 minut.
Przygotować  lukier:
cukier puder utrzeć z likierem jajecznym.
Wyjąć z piekarnika i pozostawić na 5 minut w formie, następnie wyjąć babkę i ją polukrować.
Smacznego. 


sobota, 21 marca 2015

Babka twarogowa z kokosem

Święta zbliżają się wielkimi krokami i powoli zaczynam zastanawiać się, co upiec dla rodzinki. Klasyka musi być, ale dlaczego jeśli babka, to piaskowa, a jak sernik, to królewski? Wygrzebałam ze sterty gazet zeszłoroczny numer "Kuchni" z wypiekami wielkanocnymi i zaintrygował mnie przepis na babeczki kokosowe z twarogiem. W pierwszy dzień wiosny miałam ambitny plan gospodarski: pranie... tony kurzu... konserwacja powierzchni płaskich... i okna!!! Okna!!! Ale babka się wpasowała idealnie, tym bardziej że w lodówce zalegał mi smutny twaróg :) Upiekłam. Zamiast babeczek zrobiłam jedną dużą babę z lukrem. Jest dosyć ciężka, wilgotna, mocno pachnie pomarańczami. Fajna!



Składniki:

180 g miękkiego masła
250 g cukru pudru
4 jajka
500 g twarogu, zmielonego lub przeciśniętego przez praskę
200 g mąki semoliny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
sok i skórka otarta z jednej pomarańczy
60 g wiórków kokosowych
masło i mąka do formy

Masło utrzeć z cukrem pudrem na jasną, puszystą masę, kolejno dodawać żółtka, stale ucierając, a potem porcjami twaróg. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i po łyżce dodawać do masy. Następnie cienką strużką wlać do masy 2 łyżki soku pomarańczowego, dokładnie wymieszać i dodać wiórki i na koniec skórkę starta z pomarańczy.
Białka ubić na sztywną pianę, delikatnie wymieszać z ciastem. Całość wlać do formy lub małych foremek i piec w temperaturze 180°C przez 60 minut (lub 35, jeśli pieczemy babeczki).
Wystudzić, polukrować lub oprószyć cukrem pudrem. Smacznego!!!

Babki Wielkanocne 2015 Wielkanocne Wypieki

wtorek, 30 grudnia 2014

Porzeczkowiec- idealne zakończenie roku

To jest jedno z najlepszych ciast, jakie w życiu jadłam (a jadłam niemało). Przepis wpadł mi w oko już parę miesięcy temu, ale dopiero w listopadzie upiekłam to cudo po raz pierwszy i efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Bardzo wilgotne, zadziwiająco lekkie, orzeźwiające dzięki porzeczkom. Wygląda doskonale i smakuje świetnie. Przebój ostatnich imprez i Bożego Narodzenia w moim domu. Z przepisu wychodzi porządna blacha, więc ilość odpowiednia na dużą imprezę :) Polecam!!!



Składniki na kakaowe blaty:
3/4 szklanki oleju rzepakowego
pół szklanki wody
1 szklanka cukru
5 płaskich łyżek ciemnego kakao

Wszystkie składniki umieścić w rondelku, zagotować- składniki powinny się rozpuścić. Całkowicie wystudzić.

Po wystudzeniu:
5 jajek, żółtka i białka oddzielnie
pół szklanki cukru
1,5 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Białka ubić na pianę, pod koniec dodając łyżka po łyżce cukier, a następnie żółtka. Zmiksować do uzyskania lekkiej pianki. Następnie powoli wlać mieszankę kakaową i wymieszać delikatnie szpatułką lub mikserem na najniższych obrotach. Dodać przesianą mąkę, proszek i sodę, delikatnie wymieszać.
Piekarnik nagrzać do temperatury 180°C. Formę o wymiarach 25 x 35 cm wyłożyć papierem do pieczenia, samo dno. Wylać ciasto i piec ok. 45 minut do "suchego patyczka". Całkowicie wystudzić. Następnie przekroić na dwa równe blaty.

Masa z serka kremowego:
200 g masła
500 g serka kremowego (można też użyć twarogu sernikowego "z kubełka"
5 łyżek cukru pudru

Masło utrzeć na puszystą, jasną masę z cukrem pudrem, następnie po łyżce dodać cały serek, cały czas ucierając na gładką masę.

Krem śmietankowy:
500 ml śmietany kremówki
2 łyżki cukru pudru
4 pełne łyżki mascarpone

Kremówkę i mascarpone umieścić w misie miksera i ubijać do uzyskania gładkiej, gęstej masy, pod koniec dodać cukier puder.

Ponadto:
1 i 1/2 słoiczka dżemu z czarnej porzeczki
1/2 szklanki likieru z czarnej porzeczki
1/4 szklanki wody

Wodę wymieszać z likierem.

Wykonanie:

Na tacy ułożyć jeden z blatów kakaowych i nasączyć połową mieszanki. Następnie posmarować połową dżemu i wyłożyć masę z serka kremowego. Przykryć drugim blatem kakaowym, nasączyć mieszanką z likierem. Posmarować resztą dżemu. Na wierzch wyłożyć krem śmietankowy, całość posypać tartą czekoladą. Smacznego!!!



poniedziałek, 29 grudnia 2014

Stefanka- miodownik nie tylko na święta

Uwielbiam to ciasto! Nie tylko ze względu na smak, ale na czas przygotowania. Nie jest to przepis ekspresowy, ale robimy go co najmniej dwa dni przed konsumpcją, bo musi zmięknąć i ''przegryźć'' się odpowiednio. Mam więc dwa dni wcześniej jeden placek z głowy, co w świątecznym szale nie jest bez znaczenia :-D Przyjęło się w naszym domu, że bez miodownika nie ma Bożego Narodzenia, ale ten jest tak dobry, że robię go zdecydowanie częściej. Kojarzy mi się generalnie z zimą, więc polecam nie tylko jako ciacho świąteczne. Przepis znalazłam tu.





Ciasto miodowe:
2 jajka
250 g masła
1 szklanka cukru pudru
150 g miodu
4 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka sody
cukier waniliowy

Masło roztopić z miodem, ostudzić. Z podanych składników zagnieść ciasto (z płynnym masłem łatwiej). Przygotować formę o wymiarach 20 x 30 cm. Piekarnik nagrzać do temperatury 180°C. Ciasto podzielić na trzy części, rozwałkować na wielkość blachy, najlepiej bezpośrednio na papierze do pieczenia. Piec kolejno trzy placki po 15 minut każdy. Wystudzić.

Masa:
1/2 litra mleka
4 łyżki kaszy manny
1 torebka cukru waniliowego
200 g masła
3 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka aromatu migdałowego

Ugotować kaszę na mleku, dodać cukier waniliowy i cukier puder. Masło utrzeć na jasna i puszystą masę. Po łyżce dokładać kaszę, cały czas ucierając, na koniec dodać aromat.

Polewa:
150 g mlecznej lub gorzkiej czekolady
50 g masła

Czekoladę rozpuścić na parze z masłem, wymieszać do uzyskania gładkiej polewy.

Ponadto:
250 ml mocnej herbaty z cytryna do nasączenia


Wykonanie
Na paterze lub papierze ułożyć pierwszy placek, nasączyć 1/3 herbaty. Rozsmarować połowę masy, położyć drugi placek, nasączyć 1/3 herbaty. Rozsmarować resztą masy, nałożyć ostatni placek, nasączyć pozostałą herbatą. Na wierzch wylać polewę, wyrównać. Całość umieścić w chłodnym miejscu na co najmniej 24 godziny, aby się "przegryzło", a ciasto zmiękło. Najlepsze na 3-4 dzień. Smacznego!!!



czwartek, 30 października 2014

Sernik dyniowo- pomarańczowy

Chyba wszyscy znają smak delicji- ciastek biszkoptowych z galaretką i czekoladą. Dla mnie najsmaczniejsze jest pierwsze, klasyczne połączenie z pomarańczą i czekolada deserową, znane też jako "Jaffa". Pamiętam czasy dzieciństwa, kiedy mama robiła nam takie domowe ciacha- na biszkoptach (z trudem zdobytych) układała galaretkę pomarańczową i zalewała domową polewą czekoladową z przepisu cioci Bogusi. To naprawdę były DELICJE!!!

Dzisiaj postanowiłam wypróbować połączenie pomarańczy, czekolady i sernika dyniowego. I powiem Wam, że na pewno jeszcze do niego wrócę. Serniki dyniowe zachwycają mnie swoją kremową konsystencją i delikatnością. W związku z trwającym Festiwalem Dyni na blogu "Bea w kuchni" postanowiłam pokazać moją wersję sernika :) Polecam. Prawdziwie jesienne ciacho.



Składniki

na spód:
200 g ciastek maślanych
2 łyżki stopionego masła
50 g stopionej czekolady deserowej

masa serowa:
1 kg sera zmielonego trzykrotnie (może być z wiaderka)
200 g cukru trzcinowego jasnego
100 ml śmietanki 30%
1 budyń waniliowy + 1 łyżka mąki ziemniaczanej
5 jajek
2 szklanki puree z dyni
skórka otarta z 1,5 pomarańczy
sok wyciśnięty z 1/2 pomarańczy

polewa:
150 g czekolady deserowej
150 ml śmietanki 30%
3 łyżki soku z pomarańczy
skórka otarta z 1/2 pomarańczy

Ciasta zmiksować na piasek. Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej z masłem, dodać do ciastek, wymieszać i wyłożyć masą spód tortownicy o średnicy 24 cm (spód- tylko spód- tortownicy wyłożyć wcześniej papierem do pieczenia, wypuszczając papier poza obręcz). Jeśli masa nie chce "współpracować", lepi się, dobrze jest położyć na nią folię spożywczą i wtedy dociskać do dna. Schłodzić w lodówce.

Piekarnik nagrzać do 180°C. Na dnie umieścić keksówkę z wrzątkiem.

Ser włożyć do misy miksera, dodać cukier i  śmietankę. Miksować, aż składniki się połączą i całość zgęstnieje (ok. 5 minut). Dodać budyń, mąkę ziemniaczaną i puree z dyni, skórkę i sok z pomarańczy, zmiksować. Na końcu dodawać po jednym jaju, krótko miksując, aby nie napowietrzyć zbytnio masy.
Całość wylać na spód ciasteczkowy i włożyć do nagrzanego piekarnika na 15 minut. Po tym czasie obniżyć temperaturę do 150°C i piec jeszcze 105 minut. Studzić w uchylonym piekarniku.
Czekoladę połamać i rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać śmietankę, sok i skórkę z pomarańczy, wymieszać do momentu uzyskania gładkiej i lśniącej polewy. Wystudzony sernik polać czekoladą.

Schłodzić w lodówce- kilka godzin, a najlepiej całą noc. Smacznego!






Smaczna Jesień

poniedziałek, 27 października 2014

Waniliowa babka na oleju

Przetoczyła się przez naszą rodzinę jelitówka... Cztery dni wyjęte z życiorysu... Na szczęście obyło się bez wizyt u lekarza i w szpitalu, chociaż bałam się okrutnie, zwłaszcza o najmłodszego- syna Stanisława. Ryż na wodzie, sucharki i biszkopty, ewentualnie rosołek z grysikiem- menu idealne, prawda? Ale wraz z procesem zdrowienia i uspokojenia żołądków zaczęły się wycieczki do kuchni: "Mamo, a mogę już coś słodkiego?" No, przecież nie dam dzieciom sztuczności i kolorowej chemii!

Postanowiłam upiec coś lekkiego, bezpiecznego, bez czekolady, owoców, sera i mleka. Wyszła mi babka na oleju- delikatna, puszysta, a jednocześnie dosyć wilgotna. Ekspresowa w przygotowaniu. Pyszna, nie tylko na zmęczone brzuszki czy na święta :)



Składniki:
4 duże jajka
1 szklanka cukru
2 szklanki mąki pszennej
1 budyń waniliowy
1 łyżeczka pasty z wanilii
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka oleju

Piekarnik nagrzać do temperatury 160°C.

Jajka z cukrem umieścić w misie miksera i ubijać do uzyskania gęstej, białej piany przez 5-7 minut.

Mąkę wymieszać z budyniem, proszkiem do pieczenia i przesiać do masy jajecznej. Dodać wanilię. Zmiksować na najniższych obrotach. Wlać olej i zmiksować do uzyskania gładkiej masy.

Formę do babki wysmarować masłem i wysypać mąką. Ciasto wlać do formy i piec 50-60 minut do tzw. "suchego patyczka". Studzić w foremce przez 10 minut- następnie wyjąć i zostawić na kratce. Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem, polać lukrem lub polewą- jak lubicie najbardziej :D






sobota, 5 lipca 2014

Sernik potrójnie czekoladowy

Mój mąż miał imieniny. O których, jak zawsze, zapomniał. Ja natomiast pamiętałam i delikatnie, od niechcenia podpytałam, na jaką słodkość ma ochotę. Usłyszałam: sernik. Mówisz i masz, oto jest- dla czekoladożerców z trzema warstwami czekoladowymi: białą, mleczną i deserową. Troszeczkę babraniny przy nim jest, ale wysiłek jest tego wart, bo efekt pyyyysznyyy. Znaleziony na cudownym blogu Kuchnia nad Atlantykiem i tradycyjnie lekko przerobiony :D



Spód:

150 g herbatników czekoladowych (lub zwykłych + 1 łyżka ciemnego kakao)
50 g miękkiego masła

Herbatniki zmiksować w malakserze lub za pomocą blendera, aby powstał ciasteczkowy piasek, dodać masło i ponownie zmiksować. Dno tortownicy o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, wypuszczając boki poza obręcz. Wyłożyć masę z ciastek, mocno dociskając. Włożyć do lodówki.

Masa serowa:

500 g twarogu zmielonego dwukrotnie lub gotowego sernikowego "z kubełka"
500 g mascarpone
150 g cukru
3 łyżki mąki ziemniaczanej
4 jajka
150 ml kwaśnej śmietany
1 łyżka ekstraktu z wanilii

100 g czekolady białej
100 g czekolady mlecznej
100 g czekolady gorzkiej
4 łyżki kremówki

W misie miksera umieścić sery, cukier i mąkę ziemniaczaną i zmiksować do uzyskania gładkiej masy. Następnie dodawać po jednym jajku, śmietanę i ekstrakt waniliowy, krótko miksując.

W trzech większych miskach rozpuścić czekolady z dodatkiem kremówki (do białej i mlecznej dodać po 1 łyżce śmietanki, do gorzkiej- 2 łyżki), uważając by zbytnio ich nie podgrzać. Po lekkim przestudzeniu wlać do misek po 1/3 masy serowej (wagowo wyszło po ok. 550-600 g na porcję). Bardzo energicznie wymieszać trzepaczką do piany.

Na ciasteczkowy spód wylać masę z białą czekoladą, następnie delikatnie łyżką wykładać masę z czekoladą mleczną, a potem najciemniejszą masę z czekoladą gorzką.

Piekarnik nagrzać do 180°C. Na spodzie umieścić keksówkę z wrzącą wodą. Tortownicę zabezpieczyć folią aluminiową- tłuszcz z sernika lubi wyciekać i palić się na dnie piekarnika. Włożyć do pieca na 15 minut, następnie obniżyć temperaturę do 150°C i piec jeszcze 1 godzinę 15 minut. Dzięki niskiej temperaturze, parującej wodzie i długiemu czasowi pieczenia sernik będzie miał aksamitną konsystencję.

Studzić w uchylonym piekarniku, schłodzić w lodówce, najlepiej przez całą noc. Smacznego!





poniedziałek, 16 czerwca 2014

Rodzynkowa baba z pigwówką

A ja tak na przekór piekę babę... Na przekór truskawkom, czereśniom, piankom, sernikom na zimno i owocom... Piekę babę dla taty, bo o tatę trzeba dbać! Bo tata jest tylko jeden! I kocha baby :) A ta pachnie lekko korzennie, lekko alkoholowo, rodzynkowo... Przepis inspirowany kwietniowym numerem "Kuchni".


Składniki: 
250 g miękkiego masła
200 g cukru
4 jaja
250 g mąki pszennej typ 450
1 łyżeczka proszku do pieczenia
100 g rodzynek
6 łyżek ulubionej nalewki (u mnie tym razem pigwówka) lub pachnącego alkoholu (rum, sherry, brandy)
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej

Rodzynki zalać wrzątkiem i odstawić na 20 minut, aby napęczniały. Masło z cukrem utrzeć mikserem na jasną, prawie białą, puszystą masę. Dodawać po jednym jajku, nie przerywając ucierania. Następnie wsypywać niewielkim porcjami mąkę z proszkiem do pieczenia, cynamon, gałkę muszkatołową i alkohol. Na koniec dodać odsączone rodzynki, obtoczone wcześniej w mące i wymieszać łyżką.
Formę na babę wysmarować masłem i wysypać mąką, kaszą manną lub bułką tartą. Piec w temperaturze 175°C przez 75-85 minut. Przestudzić i przed podaniem oprószyć cukrem pudrem.


środa, 21 maja 2014

Sernik z brzoskwiniami

Klasyka gatunku: kruche ciasto, masa serowa, brzoskwinie, beza i kruche ciasto. Czego chcieć więcej? Porządny kawał sernika, przepis na dużą blachę, więc cała rodzina i sąsiedzi się najedzą :D Robię ciasto dzień wcześniej i zostawiam na noc w zamrażarce- idealnie się wtedy ściera i się człowiek nie urobi. Po wielu kremowych sernikach z mascarpone warto sięgnąć po tradycyjny przepis "z zeszytu" :)


Na kruche ciasto:
250 g masła
5 żółtek
4 łyżki cukru pudru
3 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Z podanych składników wyrobić kruche ciasto w malakserze lub tradycyjnie- poszatkować nożem, a następnie szybko zagnieść ciasto w kulę. Podzielić na dwie równe części, owinąć folią spożywczą i umieścić w zamrażarce na około 2 godziny, aż ciasto będzie twarde i można je będzie zetrzeć na tarce o grubych oczkach (można oczywiście zostawić na dłużej- w niczym to nie szkodzi).

Na masę serową:
1 kg twarogu tłustego lub półtłustego, zmielonego co najmniej dwukrotnie (taki w "kubełku"  też ujdzie, ale smak i konsystencja jest gorsza)
2 łyżki mąki ziemniaczanej lub budyniu waniliowego w proszku
125 g miękkiego masła
3 jaja
1 szklanka drobnego cukru do wypieków

W misie miksera utrzeć masło z cukrem na puszystą masę, dodać w całości jaja, cały czas ucierać. Następnie stopniowo dodawać twaróg i mąkę, stale ucierając.

Na bezę:
5 białek
3/4 szklanki cukru

Białka ubić mikserem na sztywną pianę, pod koniec dodawać po łyżce cukier.

Ponadto:
brzoskwinie z puszki (jedna duża puszka to dla mnie za mało- następnym razem dam dwie)

Wykonanie:
Blachę o wymiarach 25x40 cm o wysokim brzegu wyłożyć papierem lub wysmarować masłem i oprószyć mąką. Na tarce o grubych oczkach zetrzeć jedną część ciasta. Następnie wylać na to masę twarogową, na nią wyłożyć brzoskwinie osączone z zalewy i pokrojone w ćwiartki, lekko wcisnąć w twaróg. Kolejną warstwą jest beza z ubitych białek. Na wierzch zetrzeć drugą część ciasta.

Piec w temperaturze 180°C przez 1 godzinę. Studzić stopniowo w wyłączonym, lekko uchylonym piekarniku. Na świeżo bardzo się kruszy i źle kroi, warto więc poczekać na drugi dzień. Smacznego!


sobota, 19 kwietnia 2014

Babka z ajerkoniakiem

Kiedy myślę o słodkościach na wielkanocnym stole, od razu widzę babkę- piękną, polukrowaną, wręcz monumentalną. Od kilku lat piekę baby i staram się zadowolić podniebienie mojego taty. Niestety... Idealna w smaku babka mojej babci pozostawała poza zasięgiem. Tatuś próbował, mówił, że dobra, ale...  babcia Irena to robiła babkę piaskową... Tym razem postanowiłam spróbować czegoś innego i ku mojemu zdziwieniu to był strzał w dziesiątkę- oto babka z ajerkoniakiem znaleziona w miesięczniku "Kuchnia". Tato stwierdził, że niebo w gębie- nareszcie mi się udało!!! Babka jest bardzo łatwa w wykonaniu, puszysta i delikatna w smaku. Zdążycie jeszcze upiec. Polecam nie tylko na Wielkanoc :)




5 jajek
250 g cukru pudru
2 opakowania cukru z prawdziwą wanilią lub 1 łyżka ekstraktu z wanilii
1 szklanka oleju
1 szklanka ajerkoniaku
120 g mąki pszennej typ 450
120 g mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
masło i tarta bułka lub kasza manna do formy

Piekarnik rozgrzać do 180°C.
Jajka utrzeć z cukrem pudrem i cukrem waniliowym na białą, puszysta masę. Stale ucierając, powoli wlać olej, a następnie ajerkoniak.
Oba rodzaje mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia, przesiać i delikatnie połączyć z masą jajeczną (ciasto powinno być płynne).
Formę do baby o pojemności 2,5 litra wysmarować masłem, wysypać bułką tarta lub kaszą manną, napełnić ciastem.
Piec godzinę. Po wystudzeniu udekorować polewą  czekoladową, lukrem lub posypać cukrem pudrem.



Zdjęcia: Sensual Studio

Pychaa!

wtorek, 8 kwietnia 2014

Babeczki marchewkowe


Ulubione ciasto marchewkowe moich dzieciaków. Jest bardzo wilgotne, ma fajny kolor, jest dziecinnie proste i szybkie do wykonania. Przepis w zasadzie jest na babkę  średniej wielkości, ale u nas chętniej zjadany w formie babeczek. Przepis znaleziony tutaj



Przepis na ok. 14 babeczek

250 g obranej surowej marchwi
1,5 szkl. mąki
½ szkl. cukru
4 jaja
200 ml oleju roślinnego
1 łyżka proszku do pieczenia
szczypta soli

Marchew obieramy, tniemy na plasterki i rozdrabniamy blenderem do konsystencji gładkiego puree. Następnie dodajemy jaja, cukier, olej i jeszcze raz całość miksujemy. Na koniec dosypujemy mąkę, proszek do pieczenia, mieszamy całość na gładką masę (do ostatniego mieszania używam już  miksera).

Formę babki dokładnie smarujemy olejem, obsypujemy manną i wylewamy ciasto. Pieczemy 45-50 minut w 180°C do suchego patyczka.
 Jeśli zdecydujemy się rozmiar "mini" przelewamy ciasto do silikonowych foremek na babeczki i pieczemy ok.15-20 minut w 170°C.
Wyjmujemy z piekarnika, studzimy. Posypujemy cukrem pudrem polewamy lukrem, bądź polewą czekoladową. Pychaa!

Foto: Sensual Studio

niedziela, 6 kwietnia 2014

Sernikobrownie z pomarańczą

Najczęściej moje słodkie wypieki są na czyjeś życzenie, więc... oto jest Kasia... a właściwie oto jest ciasto na życzenie Kasi, mojej siostry z wyboru :) Kasia, zwana Rychą, zamówiła brownie, siedząc w mojej kuchni i konsumując słodkie życzenie Beaty, czyli babeczki. Szukałam, szukałam, znalazłam (Kwestia Smaku) i... przerobiłam. Na trio doskonałe: brownie, sernik z dodatkiem dyni i mus pomarańczowy. Ciacho- pychaa!



Brownie
200 g gorzkiej czekolady
200 g masła
3 jajka
200 g drobnego cukru
120 g mąki

Masa serowa
500 g twarogu śmietankowego
1/2 szklanki cukru pudru
1 szklanka puree z dyni (można pominąć)
2 jajka
1/4 łyżeczki cynamonu, 1/4 łyżeczki kardamonu, 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
skórka starta z 1 pomarańczy

Mus pomarańczowy
2 pomarańcze: pomarańcze obrać ze skóry, wyciąć miąższ spomiędzy białych błonek i zblendować.


Masło roztopić z czekoladą ( wyręczam się mikrofalówką), ostudzić.
Przygotować formę 20 x 24 cm: wyłożyć papierem do pieczenia tak, żeby wystawał ponad formę i posmarować tłuszczem. Piekarnik rozgrzać do 170°C.
Jajka ubijać z cukrem ok. 10 minut, aż powstanie gęsta, biała piana. Ubite jajka delikatnie wymieszać z czekoladą. Następnie przesiać mąkę i równie delikatnie wymieszać. Masę wyłożyć do formy i piec przez 25 min.

W tym czasie przygotować masę serową: ser utrzeć z cukrem, dodać puree z dyni, przyprawy i skórkę startą z pomarańczy. Na koniec dodać jajka, krótką miksując całość, aby zbytnio nie napowietrzyć sera.

Na podpieczony spód brownie wylać masę serową. Na wierzch wyłożyć łyżką mus pomarańczowy.

Piec dalsze 40 minut. Studzić stopniowo w piekarniku, następnie schłodzić w lodówce (najlepiej przez całą noc).
Smacznego!

Foto: Sensual Studio

wtorek, 1 kwietnia 2014

Sernik kawowo- chałwowy z wiśniami

Serniki wzbudzają ogólną radość w moim miejscu pracy. Przynoszę różne pyszności dosyć często, bo ktoś to przecież musi zjeść.Grono fanów moich wypieków rośnie, a plan diety jest następujący: będę karmić wszystkich dookoła, żebym wyglądała przy nich szczuplej :) Zatem odsłona na Prima Aprilis- sernik kawowo- chałwowy z frużeliną z wiśni z Kwestii Smaku (nie byłabym sobą, gdybym czegoś nie pozmieniała). Pychaa!




Na spód:
200 g pełnoziarnistych ciastek
50 g roztopionej, gorzkiej czekolady
2 łyżki masła

Na sos chałwowo- kawowy:
250 g chałwy
100 ml mocnej kawy, najlepiej podwójnego espresso
100 ml śmietanki kremówki

Na masę serową:
500 g twarogu sernikowego
500 g mascarpone
150 g cukru
3 łyżki mąki ziemniaczanej
5 jajek

Na frużelinę:
450 g mrożonych wiśni
100 g brązowego cukru
sok z 1/2 cytryny
50 ml wiśniówki

Do rondelka pokruszyć chałwę, wlać kawę i śmietankę. Podgrzewać na mały ogniu do uzyskania gładkiej masy, często mieszając. Przestudzić.

Piekarnik nagrzać do temperatury 175 °C.

Ciastka pokruszyć na piasek, dodać masło i czekoladę, wymieszać. Tortownicę o średnicy 24-25 cm wyłożyć papierem (samo dno), rozłożyć masę ciasteczkową, mocno dociskając i włożyć do lodówki.
Twaróg, mascarpone, mąkę i cukier zmiksować do uzyskania gładkiej masy. Dodawać po jednym jajka, krótko miksując po każdym kolejnym. Na koniec dołożyć sos chałwowy i wymieszać.

Wylać na spód ciasteczkowy i włożyć do pieca na 15 minut. Następnie zmniejszyć temperaturę do 120 °C i piec kolejne 100 minut.

Na patelnię lub do dużego rondla wrzucić wiśnie i cukier. Podgrzewać na małym gazie, aż się rozmrożą i puszczą sok. Dodać sok z cytryny, nalewkę i chwilę dusić. Odlać trochę soku i rozpuścić w nim mąkę ziemniaczaną, a następnie całość wlać do wiśni. Gotować chwilę do zgęstnienia, ostudzić.

Sernik stopniowo wyjmować z piekarnika. Schłodzić w lodówce co najmniej 12 h. Frużelinę wyłożyć na wierzch ciasta. Smacznego!


Foto: Sensual Studio