Pokazywanie postów oznaczonych etykietą truskawki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą truskawki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 15 czerwca 2015

Ekspresowa tarta z ricottą i truskawkami

Mąż przyniósł od rodziców tortownicę i powiedział: "Dobre było, ale mało!" Ponieważ miałam całą masę ważniejszych i pilniejszych rzeczy do zrobienia, odebrałam to jako wyzwanie. Zaglądam do lodówki, a tam... jakoś pusto... Znalazłam pudełeczko ricotty, lekko zmęczone truskawki i wariacja na temat ostatniego sernika sama wskoczyła do głowy. Było gorąco i nie chciało mi się uskuteczniać skomplikowanych akcji piekarnikowych. Zamieszałam, zmiksowałam i wyszło mi ekspresowe, przepyszne ciasto dla leniwych i opornych. Zdjęcie tylko jedno, bo wciągnęliśmy prawie wszystko na pniu :) Polecam!!!



Składniki:
150 g ciastek maślanych
50 g mielonych migdałów (niekoniecznie)
3 łyżki miękkiego masła (2 łyżki, jeśli nie dodajemy migdałów)

250 g ricotty
3 jajka
3 łyżki cukru pudru
100 ml śmietanki 30%
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżka mąki pszennej

250 g truskawek
2 łyżki cukru trzcinowego
1/2 szklanki wody
1,5 łyżki mąki ziemniaczanej 

Piekarnik nagrzać do temperatury 180°C.

Ciastka zmiksować z migdałami na proszek, dodać masło, wymieszać. Wysypać do formy na tartę (22-24 cm średnicy), uklepać na dnie.

Ricottę, jajka, cukier, śmietankę i mąki krótko (ok. 2 minut) zmiksować do uzyskania jednolitej masy (będzie dosyć płynna). Wylać na spód z ciasteczek. Włożyć do nagrzanego piekarnika i piec 20-25 minut do ścięcia się masy.

W międzyczasie przygotować truskawki: umyte pokroić na kawałki, podlać odrobina wody, dodać cukier, poddusić w rondelku lub na patelni. Mąkę rozpuścić w wodzie, wlać do gotujących się truskawek, szybko wymieszać, chwilę gotować.

Frużelinę truskawkową wylać na upieczoną masę serową, schłodzić porządnie w lodówce. Smacznego!!!

niedziela, 14 czerwca 2015

Sernik kokosowy z frużeliną truskawkową

Strasznie dawno nic nie pisałam, bo niewiele piekłam. Odkąd zawitał w naszym domu pies, zwany Rudą Strzałą, mam mniej czasu, bo spacerujemy, spacerujemy... Ważne rocznice wymagają jednak konkretnego ciacha- moi rodzice obchodzili w tym tygodniu 38 rocznicę ślubu :) Postanowiłam upiec sernik, a że sezon truskawkowy w pełni, to wykombinowałam sernik kokosowy z frużeliną. Połączenie kokosu i truskawek zawsze się sprawdza i tym razem też mnie nie zawiodło. Pyszności wyszły i wciągnęliśmy sernik, aż miło :)



Składniki:
150 g maślanych ciastek
50 g wiórków kokosowych
2 łyżki miękkiego masła

1 kg sera zmielonego trzykrotnie
1 puszka mleka kokosowego
szklanka cukru pudru
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżka mąki pszennej
4 jajka

350 g truskawek
3 łyżki brązowego cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1/2 szklanki wody

Ciasteczka pokruszyć na proszek, wymieszać z wiórkami i masłem. Wyłożyć papierem do pieczenia dno tortownicy o średnicy 22 cm, wysypać na nie pokruszone ciastka, rozprowadzić na całej powierzchni, "przyklepać".

Ser umieścić w misie miksera, dodać mleko kokosowe i cukier i ucierać do powstania jednolitej masy. Dodać mąki, a na samym końcu pojedynczo jajka, krótko miksując po każdym. Wylać na ciasteczkowy spód.

Piekarnik rozgrzać do 180°C. Na dnie umieścić keksówkę z wrzątkiem. Włożyć sernik i piec przez 15 minut. Następnie zmniejszyć temperaturę do 150°C i piec kolejne 90 minut. Studzić w uchylonym piekarniku, potem schłodzić przez kilka godzin w lodówce.

W międzyczasie zrobić frużelinę: truskawki pokroić na kawałki i dusić chwilę na małym ogniu, aż puszczą sok. Dodać cukier i gotować, aż się rozpuści. Mąkę ziemniaczaną rozpuścić w 1/2 szklanki wody, wlać do gotujących się truskawek, energicznie wymieszać i zagotować. Ostudzić. Podawać ze schłodzonym sernikiem. Smacznego!!!



czwartek, 4 czerwca 2015

Kruche ciasto owocowe z lekką pianką

   Przepis na to pyszne i bardzo proste ciasto znalazłam już jakieś dwa lub trzy sezony owocowe temu na blogu  Doroty. Przepis jest tak idealny, że zupełnie nie wymagał moich, nawet najmniejszych zmian. Robiłam je już z malinami i jagodami, ale z truskawkami  po raz pierwszy. Wyszło naprawdę bardzo dobre, na skosztowanie rodzinka do razu wtrząchnęła pół blaszki :) Bardzo kruche, maślane ciasto z cudowną, rozpływającą się w ustach pianką - gorąco polecam w nadchodzącym sezonie owocowym .



Składniki na kruche ciasto:
2,5 szklanki mąki pszennej
250 g zimnego masła lub margaryny
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki cukru pudru
5 żółtek

Masło pokroić w kostkę, zagnieść z pozostałymi składnikami ciasta. Podzielić na 2 części (około 60% i 40%), każdą zawinąć w folię spożywczą, zamrozić.
Blachę o wymiarach 33 x 20 cm wysmarować masłem, wyłożyć papierem do pieczenia. Na spód zetrzeć na tarce większą część ciasta (60%), lekko przyklepać dłonią i wyrównać. Podpiec na złoty kolor w temperaturze 180ºC przez około 20 minut. Odstawić do całkowitego wystudzenia.

Budyniowa pianka:
5 białek
1 szklanka  cukru
1 opakowanie cukru wanilinowego
2 opakowania budyniu waniliowego (bez cukru)
1/2 szklanki oleju słonecznikowego

Ponadto:
500 g truskawek- pokrojone na ćwiartki ( mogą być maliny lub jagody)
cukier puder do oprószenia

Kiedy podpieczony spód jest wystudzony, zacząć ubijać białka. Po ubiciu na sztywno, powoli, łyżka po łyżce wsypywać drobny cukier i cukier wanilinowy, cały czas ubijając na najwyższych obrotach. Następnie powoli wsypywać proszek budyniowy, cały czas miksując, by dobrze się rozpuścił. Strużką wlewać olej, miksując do połączenia.
Na podpieczony, zimny spód ciasta wyłożyć ubitą pianę. Wyrównać i układać gęsto owoce. Łopatką lekko wepchnąć je w pianę. Na wierzch zetrzeć resztę zamrożonego ciasta (40%). Piec w temperaturze 180ºC przez około 30  minut. Wyjąć, przestudzić, oprószyć cukrem pudrem.
















wtorek, 26 maja 2015

Muffiny nadziewane musem truskawkowym

 W sezonie owocowym muffiny robię dość często, bo takie dzieciaki lubią najbardziej- słodkie ciasto z owocowym nadzieniem, zwieńczone  kwaskowym kremem owocowym. Te powstały na specjalne zamówienie Kamili z okazji Dnia Matki. Mam nadzieję że obdarowanej mamie będą smakowały tak samo jak nam. Nieskromnie uważam, że są pychaa.   




Składniki na 15-18 babeczek:
320 g masła
210 g drobnego cukru do wypieków 
330 g mąki pszennej np. tortowej 
3 łyżeczki proszku do pieczenia 
6 jajek 
1 łyżeczka aromatu cytrynowego lub pomarańczowego 
6 łyżek mleka
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę i proszek przesiać, odłożyć. 
Mikserem utrzeć masło z cukrem, na jasną i puszystą masę. Dodawać jajka, jedno po drugim, ucierając na gładką masę po każdym dodaniu. Dodać aromat i mleko- zmiksować. Do powstałej masy dodać odłożone przesiane składniki. Wymieszać szpatułką tylko do połączenia się składników (często robię to również mikserem na najniższych obrotach ok. pół minuty, nie dłużej). Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, ciasto rozdzielić pomiędzy papilotki. Piec około 20 minut w temperaturze 180ºC do tzw. suchego patyczka. Wyjąć, wystudzić. 
Po wystudzeniu na środku muffinki małą łyżeczką wydrążyć niewielkie wgłębienie (wielkości ok. ziarna fasoli) Szprycą nałożyć w otwory tężejący mus truskawkowy.
 Mus truskawkowy:
200 g truskawek
300 ml wody
1 galaretka truskawkowa
1-2 łyżki cukru

Zagotować wodę z  cukrem i truskawkami , pogotować  chwilkę żeby truskawki  zmiękły( ok. 10-15 min), po czym zdjąć z ognia i zblendować  na mus ,ponownie lekko zagotować . Do  gotującego się musu wsypać galaretkę i dobrze wymieszać , żeby galaretka się dobrze rozpuściła. Odstawić do wystudzenia  ( trzeba pilnować, żeby nam całkowicie nie zgęstniała). Ok. 4-5 łyżek musu będzie potrzebne nam do nadziania muffin,  resztę  dodajemy do kremu  z kremówki.

Krem truskawkowy:
200 ml śmietany kremówki
250 g serka mascarpone
wcześniej przygotowany i dobrze wystudzony mus truskawkowy

Kremówkę ubić na sztywno pod koniec dodać serek mascarpone,  następnie łyżka po łyżce dodawać mus truskawkowy. Wstawić do lodówki na ko 30-40 min aby trochę stężało. Gotową masę  truskawkową umieścić w rękawie cukierniczym zakończonym tylką dekoracyjną ( użyłam  tylki Wilton 1M). Krem wyciskać na wystudzone babeczki  dowolnie dekorując.

czwartek, 24 lipca 2014

Mrożony mus truskawkowy z jogurtem waniliowym

Moja Olka ma ostatnio nową pasję, wyszukuje w internecie różne nowe przepisy , które ja mogłabym jej później zrobić. I tak oto znalazła świetnego bloga, z którego pochodzi ten przepis. Deser jest bardzo prosty i idealnie sprawdza się w takie upały.

Składniki na 6-8 porcji:

  • 500 g truskawek, umytych, odszypułkowanych( w zasadzie mogą być dowolne owoce)
  • 50-75 g cukru, do smaku
  • 300 ml jogurtu naturalnego z dodatkiem cukru z prawdziwą wanilią( ja dodałam jeszcze prawdziwej wanilii z połowy laski) lub można dać jogurt waniliowy
  • 6-8 silikonowych foremek

Truskawki zmiksować na purée. Dodać cukier, wymieszać i rozlać do silikonowych foremek. Włożyć do zamrażarki na ok. 30 minut, aż deser częściowo zamarznie.
Wyjąć z zamrażarki i ostrożnie nałożyć warstwę jogurtu na warstwę truskawkową. Ponownie schować do zamrażarki na 3-4 godziny do całkowitego zamrożenia.




Akcja lodowa 2014 Z dziećmi i dla dzieci 2014

sobota, 21 czerwca 2014

Kokosowa panna cotta z truskawkami

Aga parę dni temu pokazała tiramisu, a dziś włoskich inspiracji ciąg dalszy :) Panna cotta, czyli gotowana śmietanka kremówka. Skoro sezon truskawkowy trwa, zrobiłam wersję kokosową z owocami zatopionymi w masie i krwistoczerwonym musem . Ekspresowy, przepyszny i bardzo łatwy deser na cieplejsze dni.



Składniki (6 porcji wielkości filiżanki):

250 ml śmietany 30%
330 ml mleka kokosowego
1/2 szklanki białego cukru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
2 czubate łyżeczki żelatyny
2 łyżki ciepłej wody
150 g truskawek

Żelatynę zalać wodą, zamieszać, odstawić, żeby napęczniała. Do niewielkiego garnka wlać śmietankę i mleko kokosowe, dodać cukier i wanilię i podgrzewać do momentu rozpuszczenia się cukru. Całość nie musi się zagotować. Zdjąć z ognia, dodać żelatynę i mieszać, aż się rozpuści. Przestudzić. Do małych miseczek lub szklanek dodać po dwie truskawki pokrojone na duże kawałki. Zalać kokosową śmietanką i wstawić do lodówki do stężenia. Resztę truskawek zblendować na mus, ewentualnie dosłodzić.
Kiedy panna cotta się zetnie, delikatnie wyjąć z naczynia, polać musem i podawać na zimno. Smacznego!

wtorek, 10 czerwca 2014

Lekki biszkopt z musem truskawkowym

Żar z nieba się leje a mojej rodzince zachciało się ciasta  :) W taka pogodę odpalenie piekarnika grozi śmiercią z przegrzania, ale cóż, chęć dogodzenia rodzinie była silniejsza. Padło na truskawki. Znowu. Myślę że to już ostatnie podrygi tego owocu w mojej kuchni. Jakiś czas temu znalazłam ten przepis http://kulinarnespotkania.blogspot.com
Ciasto jest bardzo proste. Słodki i kremowy budyń fajnie się komponuje z musem truskawkowym, tworząc pyszne, lekkie, wręcz orzeźwiające ciasto. Zapewniam, że smakuje naprawdę bardzo dobrze.

Składniki:
Biszkopt:
  • 2 jajka
  • 2 łyżki mąki
  • 2 łyżki cukru
  • ok. 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Budyń: 
  • 2 opakowania budyniu waniliowego
  • 3 szkl. mleka
  • 2 łyżki cukru
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej

Mus truskawkowy:
  •  ok 1 kg truskawek
  • 1-2 łyżki cukru pudru
  • 16 g żelatyny
  • 1/3 szkl. gorącej wody

Jajka ubić z cukrem na gęstą i puszystą masę. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, przesiać do ubitych jajek i wymieszać delikatnie łyżką. Foremkę 20 x 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, przelać ciasto i wstawić do piekarnika. Piec ok. 20 minut w temperaturze 180 st. C. 
Proszek budyniowy i mąkę rozmieszać w 1/2 szkl. mleka, resztę mleka z cukrem zagotować. Do gotującego mleka wlać rozmieszany budyń i mieszać do zgęstnienia. Odstawić na jakiś czas do lekkiego przestudzenia, a następnie wyłożyć na biszkopt i zostawić do całkowitego wystygnięcia.
Żelatynę zalać gorącą wodą, wymieszać do rozpuszczenia i zostawić do wystygnięcia. Truskawki zmiksować razem z cukrem na mus. Wystudzoną żelatynę dodać do zmiksowanych truskawek i wymieszać. Wylać na zimny budyń i wstawić do lodówki do czasu aż stężeje mus truskawkowy.

niedziela, 8 czerwca 2014

Drożdżówka Babci Wandy

Babcia Wanda jest mistrzynią ciasta drożdżowego i... moją teściową :) Przez lata myślałam, że nie powinnam nawet próbować piec drożdżówki, bo ręki do niej nie mam- zwłaszcza po pierwszym razie, kiedy placek ze śliwkami przypominał raczej kruche niż drożdżowe :( Aż któregoś dnia mój mąż zatęsknił za ciastem mamy, zadzwonił i zdobył przepis. Najpierw nieśmiało podglądałam, jak sobie sam radzi, potem podjęłam wyzwanie. I muszę przyznać, że drożdżówka Babci Wandy nie ma sobie równych! Jest bardzo delikatna, puszysta, lekka, nie zamula, jak wiele ciast drożdżowych. Idealnie pasuje do wszystkich owoców, ale dobra jest też sama z kruszonką, jako bułeczki albo rolada. Aga piecze ją w formie do mufinów i też jest genialna. Każdy, kto raz spróbuje, na pewno doda do ulubionych przepisów.


Składniki na rozczyn:

50 g drożdży
niepełna szklanka mleka
2-3 łyżki cukru
1-2 łyżki mąki

W ciepłym mleku rozpuścić drożdże, dodać cukier, mąkę, wymieszać i poczekać, aż "ruszy".

Ciasto właściwe:
500 g mąki
1 jajo
3 żółtka
150 g masła lub margaryny
50 ml oleju
3-4 łyżki cukru

Margarynę rozpuścić, ostudzić. Jaja z cukrem krótko zmiksować, mąkę przesiać do miski. Do mąki wlać jaja, margarynę (może być ciepła), rozczyn, olej. Wyrobić mikserem, aż powstanie jednolite ciasto. Ostawić do podwojenia objętości na ok. 1 godzinę. Po tym czasie krótko wyrobić i przenieść na dużą blachę wielkości piekarnika, wyłożoną papierem do pieczenia. Najlepiej posmarować ręce olejem i rozciągać ciasto, aż wypełni całą blachę. Posmarować białkiem i odstawić na pół godziny, aby ponownie wyrosło.

Na kruszonkę:
100 g masła
pół szklanki cukru
pół szklanki mąki

Masło umieścić w misce, wsypać cukier i mąkę, rozcierać palcami, aż powstaną grudki.

Dodatkowo:
truskawki, wiśnie, rabarbar, śliwki, brzoskwinie, porzeczki lub inne owoce- ok. 700 g

Kiedy ciasto wyrośnie po raz drugi, ułożyć na nim owoce i obficie posypać kruszonką.
Piec w temperaturze 150°C z termoobiegiem przez 20-25 minut. Smacznego!



niedziela, 1 czerwca 2014

Czekoladowa tarta z truskawkami

Piękna i pyszna rzecz. Czekoladowe kruche ciasto, niezbyt słodkie, cudowny budyniowy krem i świeże, pachnące truskawki- czy można chcieć coś więcej na Dzień Dziecka? Na dodatek tarta jest niekłopotliwa i niezbyt skomplikowana. Przepis pochodzi z bloga Moje Wypieki.




Składniki na ciasto:
160 g mąki pszennej
60 g cukru pudru
100 g zimnego masła
30 g kakao
1 jajko
szczypta soli

Z podanych składników wyrobić szybko ciasto. Owinąć folią spożywczą, umieścić na 30 minut w lodówce. Piekarnik nagrzać do 190°C.
Formę na tartę o średnicy 22-24 cm wysmarować masłem. Schłodzone  ciasto rozwałkować i wylepić dno i boki formy. Na wierzch wysypać kulki ceramiczne, fasolę lub ryż. Piec przez 10 minut, następnie usunąć obciążenie i dopiekać ok. 20 minut. Wystudzić.

Krem:
300 ml mleka
3 żółtka
75 g cukru
20 g mąki pszennej
20 g mąki ziemniaczanej
1 łyżka ekstraktu z wanilii
90 g gorzkiej czekolady

Ponadto:
ok. 500 g świeżych truskawek, odszypułkowanych, umytych i osuszonych
listki świeżej mięty


W garnuszku zagotować mleko, zdjąć z palnika.
Żółtka utrzeć z cukrem na jasny kogel- mogel. Dodać mąki i utrzeć na gładką, gęstą masę. Przełożyć do mleka i bardzo dokładnie wymieszać, aby nie powstały grudki. Ponownie postawić na palnik i na średnim ogniu podgrzewać, ciągle energicznie mieszając. Kiedy budyń się zagotuje, zdjąć z ognia, wmieszać ekstrakt z wanilii i czekoladę, połamaną na kostki. Mieszać do całkowitego rozpuszczenia i przełożyć na ostudzoną tartę. Poczekać, aż ostygnie i ułożyć na wierzchu truskawki w całości oraz listki świeżej mięty.
Można jeść od razu albo włożyć do lodówki do schłodzenia, wtedy ciasto czekoladowe będzie mniej kruche i twarde. Smacznego!




poniedziałek, 26 maja 2014

Truskawkowa pychaa

Aga ogłosiła otwarcie sezonu truskawkowego, więc trzeba było się sprężyć i wyprodukować własną wersję ciacha  "truskawki i biszkopt". Mój biszkopt jest ciemny, na nim pyszni się jogurtowa warstwa z truskawkami, a całość kończy mus truskawkowy. Ciasto jest uniwersalne- można użyć kolejno praktycznie wszystkich owoców sezonowych. Pachnie latem, cudnie wygląda i jest pyszne- spróbujcie upiec na gorące dni.  :)



Biszkopt:
5 jajek
3/4 szklanki cukru
2/3 szklanki mąki pszennej
1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
2-3 łyżki gorzkiego kakao
200 ml herbaty owocowej

Jaja z cukrem umieścić w misie miksera i ubijać na gęstą, prawie białą masę przez około 10 minut. Mąki i kakao przesiać do jajek i delikatnie, ale dokładnie wymieszać szpatułką lub łyżką. Wylać na blachę o wymiarach 33x24 cm lub podobną i piec przez 20 minut w temperaturze 180°C. Ostudzić. Nasączyć herbatą- miałam akurat truskawkową.

Masa jogurtowa:
600 g jogurtu greckiego
1 szklanka cukru pudru
100 ml śmietany 30 %
100 ml wody
3 łyżeczki (18 g) żelatyny
500 g truskawek

W gorącej wodzie rozpuścić dokładnie żelatynę. Ostudzić. Truskawki odszypułkować, przekroić na pół i ułożyć na biszkopcie. Jogurt wlać do miski, dodać cukier i kremówkę i miksować 5 minut- masa powinna zgęstnieć. Następnie bardzo małym strumieniem wlewać rozpuszczoną żelatynę, cały czas miksując, aby nie zrobiły się grudki. Masa zrobi się bardzo rzadka, ale uwaga- błyskawicznie się ścina. Można na chwilę włożyć ją do lodówki albo od razu wylać na truskawki, jeśli mamy szczelną foremkę. Włożyć do lodówki do stężenia.

Mus truskawkowy:
700 g truskawek
100 ml wody
2 łyżki żelatyny
cukier do smaku

Truskawki zblendować na mus. Dodać cukier do smaku według upodobań. Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie i zmiksować z musem truskawkowym, znowu powoli, aby uzyskać gładką konsystencję. Mus wylać na  masę jogurtową, wstawić do lodówki do stężenia.
Smacznego!!!

niedziela, 25 maja 2014

Lekkie ciasto piankowe z galaretką i truskawkami

Sezon truskawkowy w pełni, więc trzeba to wykorzystać. Ciasto jest lekko słodkie, idealne na ciepłe dni . Delikatne, piankowe, puszyste, wręcz rozpuszcza się w ustach.



Biszkopt:
  • 3 jajka
  • 60g mąki pszennej (w wersji bezglutenowej: mąki kukurydzianej)
  • 60g mąki ziemniaczanej
  • 100g cukru
  • ½ łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżka wody
Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywną pianę. Dalej ubijając dodać stopniowo cukier. Na końcu dodać żółtka. W miseczce wymieszać obie mąki z proszkiem do pieczenia. Przesiać do masy jajecznej i delikatnie wymieszać, dodać na koniec wodę. Mieszać tylko do połączenia składników, nie dłużej. Prostokątną formę o wymiarach około 35x24cm natłuścić i posypać mąką lub bułką tartą. Gotowe ciasto przełożyć do formy i piec w nagrzanym piekarniku ok. 20min. w temperaturze 180°C. Pozostawić w formie do ostygnięcia.

Pianka:
  •        2 galaretki tego samego koloru - najlepiej truskawkowe
  •     ok. 700 ml słodkiej śmietany 30 - 36%

Galaretki rozpuścić w 500ml gorącej wody. Pozostawić do ostygnięcia. Śmietanę ubić na sztywno. Pod koniec ubijania, dalej miksując, dodać stopniowo tężejącą galaretkę.
To jest wersja light pianki , a jeśli ktoś woli bardziej słodkie:
  •         3-4 łyżki cukry
  •         1 cukier wanilinowy
Oba cukry ubijamy ze śmietaną i dalej j.w.

Dodatkowo:
  •         ok. 500g świeżych truskawek
  •        1 galaretka dowolnego koloru

Sposób przygotowania:
  1. Truskawki oczyścić, umyć, osuszyć i przekroić na pół. Ułożyć na biszkopcie, wypukłą stroną do góry.
  2.  Piankę wyłożyć na truskawki i wyrównać. Ciasto wstawić do lodówki, aż pianka stężeje.
  3. Gdy pianka stężeje, przygotowaną wcześniej, wystudzoną, galaretkę - według przepisu na opakowaniu, wylać na piankę. Wstawić do lodówki, aby galaretka stężała.

niedziela, 18 maja 2014

Pavlova-tort bezowy

Ola na imieniny zażyczyła sobie Pavlovą. Córka, mówisz i masz, a że po ostatnich wypiekach zostały akurat białka... Smaczna, delikatna, chrupiąca na zewnątrz, piankowa wewnątrz. Bardzo prosta w wykonaniu. Polecam!




Składniki:
  • 6 białek
  • 300 g drobnego cukru pudru
  • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżeczka białego octu winnego
  • ok. 500 ml śmietany kremówki( najlepsza 36% , przy innej można wspomóc się śmietan-mixem)
  • świeże owoce sezonowe
Białka ubić na sztywno. Pod koniec ubijania dodawać po łyżce cukru, stopniowo i powoli, ubijając przez cały czas. Na sam koniec dodać łyżeczkę skrobi i łyżeczkę octu. Zmiksować.
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć na niego masę białkową. Uformować w okrąg ok. 20 cm. Wstawić do nagrzanego do180ºC piekarnika ( u mnie 170ºC i z termoobiegiem ) i po 5 minutach przykręcić temperaturę do140ºC. Piec 1,5 godziny. Po tym czasie zmniejszyć temperaturę do 50ºC i ok.20 min suszyć przy uchylonych drzwiczkach. Wyłączyć i dostudzić.
Wystudzoną bezę położyć na patere. Wyłożyć na nią ubitą kremówkę (bez cukru!!!). Udekorować świeżymi owocami sezonowymi.
Smacznego :-).

poniedziałek, 12 maja 2014

Biały sernik z owocami leśnymi

Niezwykle delikatny, kremowy sernik z frużeliną z owoców leśnych zawojował nasze podniebienia. Wbrew pozorom jego przygotowanie nie zabiera wiele czasu i nie jest zbyt skomplikowane. Jedyną wadą jest to, że trzeba poczekać całą noc, żeby go spróbować, bo musi się porządnie schłodzić :) Do frużeliny zamiast owoców leśnych (które kupuję teraz oczywiście mrożone) można użyć innych, dobrze jednak, aby były kwaskowate- świetnie przełamują słodycz sernika. Przepis znaleziony tutaj, idealne wykorzystanie białek.


Na ciasteczkowy spód:

210 g ciastek pełnoziarnistych (używam zazwyczaj "Sasanek" owsianych)
50 g masła
50 g gorzkiej czekolady

Ciastka rozdrobnić malakserem lub blenderem na piach. Masło i czekoladę roztopić i połączyć z ciastkami. Tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem (sam spód), wyłożyć na to ciastka, rozprowadzić, uklepać, schłodzić w lodówce. W tym czasie zrobić masę serową.

Na masę serową:
1 kg sera twarogowego
6 białek
400 ml śmietanki 30%
3/4 szklanki cukru
1 łyżka mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka pasty z wanilii lub nasionka z 1 laski wanilii

Wszystkie składniki umieścić w misie miksera i zmiksować- nie za długo, bo jeśli masa będzie za bardzo napowietrzona, to urośnie podczas pieczenia, a potem opadnie i sernik popęka.
Masę serową wylać na ciasteczkowy spód. 
Piec w temperaturze 150°C przez około 50 minut. Sernik powinien być ścięty i sprężysty na powierzchni. Powoli studzić w uchylonym piekarniku, a następnie schłodzić w lodówce przez 12 godzin.


Frużelina:
250 g owoców świeżych lub mrożonych
4 łyżki ciemnego cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej

Owoce umieścić w rondelku (jeśli są świeże podlać niewielką ilością wody), dosypać cukier i podgrzewać na małym ogniu do momentu rozpuszczenia cukru. Mąkę ziemniaczaną rozpuścić w jak najmniejszej ilości wody, dolać do podduszonych owoców, dobrze rozmieszać i zagotować. Natychmiast zdjąć z ognia.
Podawać z sernikiem :)

niedziela, 4 maja 2014

Razowa tarta z truskawkami i rabarbarem

Zaczął się mój ulubiony czas w roku- prawdziwa wiosna, którą widać nie tylko w parku i zielonych zakątkach, ale także, a może przede wszystkim, w warzywniakach i na targach. Szparagi, szpinak, rzodkiewka, młoda kapusta, rabarbar i truskawki, a zaraz młode ziemniaczki i reszta nowalijek. Pełnia szczęścia, nawet pomidory znowu zaczynają pachnieć. Nadszedł zatem czas, żeby pełnymi garściami brać z tego bogactwa. Dzisiaj bardzo szybka, nieskomplikowana i zdrowa krucha tarta z pełnoziarnistej mąki z nadzieniem z rabarbaru i truskawek- niebo w gębie :)



Kruche ciasto:
275 g mąki pszennej pełnoziarnistej
60 g cukru pudru
180g zimnego masła

Nadzienie:
200g rabarbaru
200g truskawek
3-4 łyżki brązowego cukru
1 łyżka mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej

Kruche ciasto zagnieść szybko z podanych składników i schłodzić 30 minut w lodówce. (Ciasto nie będzie jednolitą gładką kulą, bo mąka razowa nie klei się tak, jak zwykła pszenna. To jednak nie ma znaczenia, jeśli chodzi o smak- po prostu gorzej się z nim pracuje :) Formę na tartę  o średnicy 23-24 cm wysmarować masłem. Ciasto podzielić na dwie części:1/3 i 2/3. Większą część rozwałkować i wykleić formę, łącznie z brzegami. Ponakłuwać widelcem i ponownie umieścić w lodówce. Piekarnik nagrzać do 190°C. Na schłodzonym cieście umieścić obciążenie (fasolę, ryż lub kulki ceramiczne) i piec 10 minut. 
W tym czasie przygotować nadzienie: rabarbar i truskawki pokroić na kawałki, zasypać cukrem, dodać mąki, delikatnie wymieszać.
Po 10 minutach wyjąć podpieczone ciasto z piekarnika, usunąć obciążenie, wyłożyć nadzienie. Pozostałą część ciasta rozwałkować, pokroić na paski lub wyciąć inne kształty i umieścić na wierzchu. Piec kolejne 20-25 minut do zrumienienia ciasta. Oprószyć cukrem pudrem. Pychaa!



sobota, 26 kwietnia 2014

Truskawkowe bagno Oli

Ten przepis tak bardzo mnie zaintrygował, że ze zrobieniem go nie czekałam długo. Początkowo rodzina patrzyła z pewnym niesmakiem na moje poczynania, ale potem... To był moment :) Pięknie wygląda i do tego naprawdę świetnie smakuje. Nie wiedząc, co się w nim znajduje, nikt nie zgadłby, że ten piękny kolor zawdzięcza rukoli. A swoją nazwę zawdzięcza bujnej wyobraźni mojej córki :) Przepis znaleziony tu z moimi zmianami. 




Ciasto:
200g rukoli
4 jajka
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka mąki krupczatki
1 szklanka oleju
250g cukru
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia

Galaretka:
2 galaretki malinowe lub truskawkowe + wrzątek (3/4 wody z ilości na opakowaniu)
owoce (maliny, borówki lub truskawki)

Na wierzch:
200 ml. kremówki 
1 łyżkę cukru pudru (lub więcej jeśli wolicie bardziej słodkie)


Rozpuszczamy galaretkę i studzimy.
Rukolę myjemy i blendujemy bardzo drobno. Jeśli rukola jest zbyt sztywna i ciężko ją rozdrobnić, wówczas by ją zmiękczyć, obsmażamy chwilę na patelni, bądź umieszczamy w garnku do gotowania na parze.

Jajka miksujemy na puszystą masę, co jakiś czas dodając cukier. Gdy cukier całkowicie się rozpuści, dodajemy powoli olej, wyrabiamy jeszcze 2-3 minuty, po czym po kilka łyżek dosypujemy obie mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia. Na koniec zmniejszamy obroty miksera i dodajemy rozdrobnioną rukolę, miksujemy chwilę – tylko by składniki się połączyły.
Piekarnik nastawiamy na 180 stopni C.
Do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy wykładamy ciasto i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 60-75 minut (do tzw. suchego patyka.)


Ubijamy kremówkę na sztywno, dodajemy do niej cukier i jeszcze chwilę miksujemy.
Upieczone ciasto studzimy po czym przekrawamy na pół, na dolnej warstwie układamy maliny i zalewamy je tężejąca galaretka, po czym nakładamy górną warstwę i wstawiamy na 15 minut do lodówki. Jeśli robimy ciasto w okrągłej tortownicy, zdejmujemy obręcz i dekorujemy śmietaną górę i boki. Ja piekę w mniejszej kwadratowej blaszce 24x29  Przekładamy na paterę i dekorujemy owocami.

 Smacznego!!!