Żar z nieba się leje a mojej rodzince zachciało się ciasta :) W taka pogodę odpalenie piekarnika grozi śmiercią z przegrzania, ale cóż, chęć dogodzenia rodzinie była silniejsza. Padło na truskawki. Znowu. Myślę że to już ostatnie podrygi tego owocu w mojej kuchni. Jakiś czas temu znalazłam ten przepis http://kulinarnespotkania.blogspot.com
Ciasto jest bardzo proste. Słodki i kremowy budyń fajnie się komponuje z musem truskawkowym, tworząc pyszne, lekkie, wręcz orzeźwiające ciasto. Zapewniam, że smakuje naprawdę bardzo dobrze.
Składniki:
Biszkopt:
- 2 jajka
- 2 łyżki mąki
- 2 łyżki cukru
- ok. 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Budyń:
- 2 opakowania budyniu waniliowego
- 3 szkl. mleka
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Mus truskawkowy:
- ok 1 kg truskawek
- 1-2 łyżki cukru pudru
- 16 g żelatyny
- 1/3 szkl. gorącej wody
Jajka
ubić z cukrem na gęstą i puszystą masę. Mąkę wymieszać z proszkiem do
pieczenia, przesiać do ubitych jajek i wymieszać delikatnie łyżką.
Foremkę 20 x 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, przelać ciasto i
wstawić do piekarnika. Piec ok. 20 minut w temperaturze 180 st. C.
Proszek
budyniowy i mąkę rozmieszać w 1/2 szkl. mleka, resztę mleka z cukrem
zagotować. Do gotującego mleka wlać rozmieszany budyń i mieszać do
zgęstnienia. Odstawić na jakiś czas do lekkiego przestudzenia, a
następnie wyłożyć na biszkopt i zostawić do całkowitego wystygnięcia.
Żelatynę zalać gorącą wodą, wymieszać do rozpuszczenia i zostawić do wystygnięcia. Truskawki
zmiksować razem z cukrem na mus. Wystudzoną żelatynę dodać do
zmiksowanych truskawek i wymieszać. Wylać na zimny budyń i wstawić do
lodówki do czasu aż stężeje mus truskawkowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz