Pokazywanie postów oznaczonych etykietą karmel. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą karmel. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 21 października 2014

Creme brulee



W prezencie urodzinowym od moich cudownych koleżanek, czyli drugiej części Pychy i kilku naszych  wiernych degustatorek, dostałam zestaw do creme brulee. Oczywistym było, że zaraz pierwszego weekendu takowy deser zagości w mojej kuchni.
Pyszny, a do tego bardzo prosty w przygotowaniu, deser jajeczno-waniliowo-śmietankowy. Creme brulee to znany i uwielbiany na całym świecie deser, aksamitnie kremowy, pokryty cienką, słodką warstwą karmelizowanego cukru.  Zapach, jaki powstaje podczas karmelizowania cukru, zwabił do kuchni dzieciaki z okrzykiem „ o wata cukrowa!!! ” Jeżeli ktoś jeszcze nie próbował, obowiązkowo musi to nadrobić.


 Składniki: na ok. 5-6 porcji

600 ml śmietany kremówki 36%
1 laska wanilii
8 żółtek
6 łyżek  cukru
6 łyżek brązowego cukru do karmelizowania 

W rondelku zagotować śmietankę z białym cukrem i wyłuskanymi ziarenkami z przeciętej wzdłuż laski wanilii. Gdy zacznie się gotować, zdejmuję z ognia i  odstawiam do przestudzenia.
W misce drewnianą łyżką utrzeć żółtka z cukrem ( ma powstać kogel –mogel, ale nie może  być bardzo napuszony, dlatego najlepiej zrobić to ręcznie)
Mieszając, powoli, dolewać porcjami  przestudzoną śmietankę.  Powinna wyjść nam gładka aksamitna masa, jeśli powstaną jakiekolwiek grudki należy masę przecedzić przez sitko, aby się ich pozbyć. Wypełnić żaroodporne foremki.
Piekarnik rozgrzać do 100ºC. Wstawić foremki z masą i zapiekać około 50 minut (do godziny). Ostudzić do temperatury pokojowej. Wstawić do lodówki na co najmniej 5-6 godzin, a najlepiej  zrobić wieczorem i schładzać przez  całą noc.
Przed podaniem powierzchnię kremu posypać brązowym cukrem  (lub ew. białym) ok. 1 łyżki na foremkę, nie za grubo, bo warstwa karmelu będzie zbyt twarda i mało krucha). Cukier karmelizować przy pomocy palnika, jeśli nie mamy takowego urządzenia, można  skorzystać z funkcji grilla w piekarniku (krótko, kilkanaście sekund, uważając by nie spalić- bo karmel zrobi się gorzki). Foremki z kremem można ustawić w żaroodpornym naczyniu, obłożyć kostkami lodu i wtedy zapiekać. Crème brûlée  najlepiej smakuje, gdy jest bardzo zimny, a karmelizowany cukier ciepły.
Podawać natychmiast po skarmelizowaniu się cukru.
Smacznego.


środa, 24 września 2014

Ciasto z karmelizowanych bananów

Kolejny przepis na baaardzo dojrzałe banany. Od kilku dni leżakowały w lodówce, bo nie miałam ochoty się nimi zająć. Zaczęłam przeglądać fantastyczną książkę Elizy Mórawskiej "White Plate- Słodkie" (robię to regularnie co kilka dni) i znalazłam interesujący przepis. Pokazałam już wcześniej przepyszny kruchy placek z morelami i marcepanem, a teraz zachwyciłam się ciastem z karmelizowanych bananów. Muszę się przyznać, że mam prawie zerowe doświadczenie karmelowe i trochę się obawiałam, że coś popsuję. Tymczasem wyszło mi niesamowite ciasto- delikatne, puszyste, o intrygującym smaku. Aż dziwne, że takie bogactwo zawdzięcza jedynie bananom i karmelowi. Zeszło na pniu- wciągnęliśmy je praktycznie całe na ciepło :D Polecam na chłodniejsze dni.



Składniki:

3 banany pokrojone w plasterki
120 g cukru
80 g masła
50 ml mleka
1 duże jajko
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
230 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki sody

Cukier i masło umieścić na dużej patelni z grubym dnem. Rozpuścić składniki na średnim ogniu. Zwiększyć ogień i mieszać, aż zrobi się karmel (uważać, żeby nie przypalić- karmel ma być złotobrązowy). Zdjąć z ognia, dodać banany.
Wymieszać dokładnie i odstawić do ostudzenia (w tym czasie banany zmiękną). Ostudzone banany rozgnieść z karmelem widelcem lub łopatką.



Piekarnik nagrzać do temperatury 170°C.

W misce lekko ubić jajko z mlekiem, dodać powoli banany, wanilię, zmiksować. Mąkę wymieszać z proszkiem, sodą i solą, następnie dodać do bananów- dokładnie wymieszać, nie miksować.

Keksówkę o wymiarach 27x13 cm wysmarować masłem i wysypać bułką tartą. Wlać ciasto i wstawić do nagrzanego piekarnika na 45-50 minut. Lekko ostudzić w formie, następnie przełożyć na kratkę kuchenną. Smacznego!