Pokazywanie postów oznaczonych etykietą muffiny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą muffiny. Pokaż wszystkie posty

sobota, 16 sierpnia 2014

Czekoladowe babeczki z kolorowym kremem

Rozpuściłam moje dzieci pod względem piekarsko- cukierniczym. Rozpuściłam strasznie i teraz mam nauczkę-dziesięcioletnia córka wyprawia imprezę urodzinową i składa zamówienie: " Chciałabym, żeby były babeczki z zielonym kremem, tęczowy tort, pieguski..." Syn krzyczy: "I mlecna kanapka!!!"
Mama zza rogu: "I drożdżówka..." Mamę też rozpuściłam... Dobrze, że nie było na miejscu taty i męża!
Zabieram się więc za robotę, na szczęście młoda pomaga- mam pomoc kuchenną do zmywania i latania do sklepu. W wirze pracy słyszę: "A może jeszcze waniliowe babeczki..." Chociaż ręce opadły, nie powiedziałam nic. I zrobiłam jeszcze bułeczki na maślance :)

Impreza odbyła się nad jeziorem w domku letniskowym. Na szczęście miałam posiłki w postaci Agi, która zajęła się kremem i dekoracją babeczek. Lało okrutnie, ale dzieciakom to absolutnie nie przeszkadzało. Upaprali się, ubłocili i, o dziwo!, nikt nie nabawił się kataru.


Dziś pierwszy z serii urodzinowych wypieków- czekoladowe babeczki właśnie. Hit kolejnych imprez dziecięcych, głównie ze względu na krem o zabójczo soczystym zielonym kolorze. Barwniki spożywcze idą w ruch w mojej kuchni właśnie podczas przygotowań do kinderbalów. Dzieci zachwycone, a dorośli sięgają po nie z pewną taką nieśmiałością, aby ze zdziwieniem stwierdzić, że to jest naprawdę dobre. Przepis na ciasto czekoladowe pochodzi ze strony Moje Wypieki, krem to moja wariacja :)

Składniki na około 14 babeczek:

 220 g miękkiego masła
150 g drobnego cukru
210 g mąki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
4 jajka
4 płaskie łyżki kakao
50 g gorzkiej czekolady, posiekanej

Piekarnik rozgrzać do temperatury  170°C. Formę na muffinki wysmarować masłem lub wyłożyć papilotkami.  Masło utrzeć z cukrem na jasną masę, dodać po jednym jajka, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i kakao. Na koniec wmieszać czekoladę. Nakładać do foremek do połowy wysokości, bo bardzo rosną. Piec 20-25 minut do tzw. "suchego patyczka". Ostudzić.

Krem:
250 g mascarpone
200 ml śmietany 30-36%
3-4 łyżki cukru pudru
barwniki spożywcze

Wszystkie składniki umieścić w misie miksera (powinny być zimne) i miksować do momentu uzyskania gęstego kremu. Dodać barwnik spożywczy, wymieszać. Krem umieścić w szprycy z końcówką do dekoracji (u mnie Wilton M1), dekorować babeczki. Smacznego!






Z dziećmi i dla dzieci 2014

sobota, 9 sierpnia 2014

Bananowe muffinki na palonym maśle z kruszonką

Bardzo dawno nie piekłam muffinek. Chciałam wyczarować coś słodkiego dla dzieciaków, ale nie chciało mi się iść do sklepu. Przejrzałam zawartość lodówki- znalazłam jedno jajo, na blacie kuchennym natknęłam się na trzy przejrzałe banany (bo przecież teraz jemy jabłka!), a mąkę, cukier i masło mam zawsze. Mam co prawda sprawdzony przepis na takie muffinki, ale rutyna mym wrogiem i chciałam spróbować czegoś nowego. Zaczęłam przerzucać przepisy i przypomniałam sobie o dodatku do czerwcowej "Kuchni" o muffinkach właśnie. Zaintrygowało mnie palone masło i nigdy nie piekłam babeczek z kruszonką. Jakie one są dobre!!! Kruszonka chrupie, środek miękki i pachnący- niebo w gębie!!! Zjedliśmy połowę, zanim zdążyła ostygnąć...



Składniki na 12 sztuk:
190 g mąki pszennej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
80 g masła
3 dojrzałe banany
100 g cukru
50 g cukru trzcinowego
1 jajko

Na kruszonkę:
75 g cukru trzcinowego
2 łyżki mąki pszennej
szczypta cynamonu
1 łyżka zimnego masła

Piekarnik nagrzać do 190°C. Formy na muffinki natłuścić lub wyłożyć papilotkami.

Masło roztopić na niewielkim ogniu i podgrzewać, aż zacznie się pienić i lekko zbrązowieje (moje porządnie zbrązowiało, bo się zagapiłam :P). Zdjąć z palnika.
W dużej misce połączyć wszystkie suche składniki. W drugiej misce rozgnieść banany, dodać jajko i masło i porządnie wymieszać. Dodać do suchych składników i mieszać tylko do połączenia. Rozłożyć do foremek.



Palcami wyrobić kruszonkę z podanych składników. Posypać obficie muffinki. Wstawić do gorącego piekarnika i piec 20 minut. Następnie zostawić 5 minut w foremkach, potem wyjąć i ostudzić. Smacznego!



Z dziećmi i dla dzieci 2014

poniedziałek, 7 lipca 2014

Muffiny baaardzo czekoladowe

A żeby nie było, że spod mojej ręki nic czekoladowego nie wychodzi :) 

Fakt, czekolady wprost nie znoszę, drażni mnie nawet jej zapach, ale moja rodzina nie podziela moich upodobań, więc czasem zmuszam się…… 

Tym razem padło na muffiny. Są bardzo proste , szybko się robią i (podobno) wyśnienie smakują. Konsystencją ciasta bardzo przypominają brownie, ale jedzone na gorąco w środku są miękkie. Mimo mojej niechęci do wszystkiego co czekoladowe, polecam – za prostotę wykonania.

Przepis skradziony z kobieta.interia.pl


 

Składniki na 4 foremki (o pojemności 125-150 ml) u mnie 8 szt tradycyjnych muffinek :

  • 200 g gorzkiej czekolady
  • 60 g miękkiego masła
  • 2 jajka
  • 2 łyżki mąki
  • 60 g brązowego cukru
  • cukier puder do posypania

Piekarnik rozgrzać do temperatury 170°C.
Czekoladę posiekać i roztopić w kąpieli wodnej. Masło, jajka, mąkę i cukier zmiksować za pomocą robota kuchennego. Dodać rozpuszczoną czekoladę i wymieszać.
Napełnić foremki. Piec 15 minut (ja moje, standardowych rozmiarów muffiny, piekłam ok.10 min.) . Przed podaniem posypać cukrem pudrem. Najlepsze na ciepło.

     Życzę smacznego!



czwartek, 19 czerwca 2014

Muffiny czekoladowo- marcepanowe pachnące pomarańczą

Grunt to dobrze rozpocząć długi weekend. Zanim udam się nad jezioro, aby wygrzewać się na słonku, postaram się namówić Was na szybkie muffiny czekoladowe.Upiekłam dziś rano, syn wniebowzięty :)


Składniki na  12-15 sztuk:

3 jaja
200 ml jogurtu naturalnego
1/2 szklanki cukru demerara
150 g gorzkiej czekolady
50 g masła
sok i skórka otarta z połowy pomarańczy
350 g mąki
2 łyżeczki sody oczyszczonej
100 g masy marcepanowej

Czekoladę roztopić z masłem w kąpieli wodnej lub mikrofalówce. Dodać sok i skórkę otartą z pomarańczy, wymieszać i odstawić do przestudzenia.
W misce wymieszać jaja z jogurtem i cukrem, połączyć z masą czekoladową. Dodać mąkę z sodą i wymieszać do uzyskania gładkiej masy.
Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, napełnić ciastem do 2/3 wysokości. Z masy marcepanowej formować niewielkie kulki i powciskać w ciasto tak, aby nie wystawały na powierzchnię.
Piec w temperaturze 170°C przez 20 minut do tzw. "suchego patyczka". Oprószyć cukrem pudrem :)




czwartek, 15 maja 2014

Pełnoziarniste muffiny z bananami i czekoladą

Uwielbiam muffiny, bo są proste i szybkie w wykonaniu, a przede wszystkim pyszne. Świetnie nadają się na drugie śniadanie do szkoły (chociaż wtedy muszę zapakować młodej kilka, bo chętnych nie brakuje). Wersja bananowa gości w moim domu dosyć często, bo przejrzałe banany nie mogą przecież wylądować w koszu! Robię je z mąką pełnoziarnistą, bo wtedy są zdrowsze i mam mniejsze wyrzuty sumienia :P Nie są zbyt słodkie, a gorzka czekolada dodaje wytrawnego smaku.



Składniki  (12 babeczek):

1 szklanka* mąki pszennej
1 szklanka mąki pszennej pełnoziarnistej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 szklanki cukru demerara
120 g masła lub margaryny
1 szklanka mleka
2 duże jaja
2 małe banany
100 g gorzkiej czekolady


* 1 szklanka= 250 ml

W dużej misce wymieszać mąki z sodą i proszkiem do pieczenia. Masło rozpuścić, ostudzić (może być ciepłe). Dodać mleko, jaja i cukier- krótko zmiksować, tylko do połączenia składników. Wlać całość do mąki i wymieszać łyżką tak, aby pozostały grudki. Banany pokroić na kawałki, czekoladę posiekać, dodać do ciasta, wymieszać. Formę na muffiny wyłożyć papilotkami lub papierem do pieczenia i wypełnić ciastem po brzegi foremek.
Piec w temperaturze 180°C przez 25 minut.
Smacznego!


czwartek, 27 marca 2014

Babeczki kawowo- chałwowe

Jestem ogromną fanką Doroty z blogu Moje Wypieki. Jakiś czas temu urzekły mnie babeczki, jakby idealnie stworzone dla mojej przyjaciółki Beaty- pożerającej chałwę i kochającej kawę. Becia odwiedza mnie w czwartki, więc specjalnie dla niej popełniłam te cudeńka. Krem jest przepyszny - gęsty, pachnący, świetnie nada się także do tortów. Niebo w gębie :)



Babeczki kawowo- chałwowe

Składniki na ok. 12- 14 sztuk:
140 g mąki pszennej tortowej
30 g kakao
3 łyżki kawy rozpuszczalnej
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
3/4 szklanki mleka
6 łyżek oleju słonecznikowego lub rzepakowego
80 g gorzkiej czekolady, rozpuszczonej i lekko przestudzonej (używam mikrofalówki)
3/4 szklanki cukru
1 łyżka likieru kawowego lub ekstraktu z wanilii

W naczyniu wymieszać mąkę, kakao, kawę, proszek do pieczenia i sodę. Do drugiego naczynia wbić jajka, dodać mleko, olej, cukier, likier i roztopioną gorzką czekoladę. Wymieszać (nie miksować). Do mokrych składników dodać przesiane składniki suche, wymieszać tylko do połączenia się produktów.

Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, wypełnić ciastem, pozostawiając 1 cm wolnego od brzegów papilotki. Piec w temperaturze 170 st przez 25 minut lub dłużej do suchego patyczka. Wyjąć, wystudzić na kratce.

Krem chałwowy:

300 ml śmietany kremówki
200 g chałwy
250 g schłodzonego serka mascarpone

Wieczór wcześniej śmietanę kremówkę przelać do małego garnuszka, dodać do niej posiekaną chałwę. Podgrzewać, mieszając często do rozpuszczenia się chałwy i otrzymania sosu o gładkiej konsystencji. Wystudzić, przykryć folią spożywczą i schłodzić w lodówce przez minimum 12 godzin.

Przed samą dekoracją babeczek wyciągnąć z lodówki zimny sos chałwowy i mascarpone. Umieścić w misie miksera i krótko ubić mikserem do otrzymania gęstego kremu.

Worek cukierniczy zakończony tylką w postaci głęboko wciętej gwiazdki (np. Wilton 1M) napełnić kremem. Udekorować babeczki, oprószyć ciemnym kakao.





Przechowywać w lodówce. Pycha!