Biszkopt:
6 jajek
175 g mąki
50 g maki ziemniaczanej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
150 g cukru
1 op. cukru waniliowego
175 g mąki
50 g maki ziemniaczanej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
150 g cukru
1 op. cukru waniliowego
szczypta soli
Migdały tiramisu:
Migdały tiramisu:
2 łyżki kawy ziarnistej zmielonej na pył
1 łyżeczka ciemnego kakao
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1/2 łyżeczki cynamonu
3/4 szkl. wrzącej wody
1/2 szkl. cukru
1/4 szkl. jasnego brązowego cukru
200 g migdałów w skórkach
Krem i przesączenie:
350 ml gorącej wody
12 g kawy instant
120 ml Soplicy –orzech laskowy
150 ml likieru amaretto
750 g serka mascarpone
400 ml kremówki 36 %
100 g cukru
1 op. cukru waniliowego
utarta czekolada do posypania wierzchu (można użyć również kawę rozpuszczalną)
Biszkopt:
1 łyżeczka ciemnego kakao
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1/2 łyżeczki cynamonu
3/4 szkl. wrzącej wody
1/2 szkl. cukru
1/4 szkl. jasnego brązowego cukru
200 g migdałów w skórkach
Krem i przesączenie:
350 ml gorącej wody
12 g kawy instant
120 ml Soplicy –orzech laskowy
150 ml likieru amaretto
750 g serka mascarpone
400 ml kremówki 36 %
100 g cukru
1 op. cukru waniliowego
utarta czekolada do posypania wierzchu (można użyć również kawę rozpuszczalną)
Biszkopt:
Wykładamy spód tortownicy. Niczego nie natłuszczamy (no ewentualnie spód tortownicy, żeby przykleić do niego papier). Przesiewamy mąki z proszkiem do pieczenia. Jajka ubijamy z solą i cukrami na kremową puszystą masę (powinny aż potroić swoją objętość- zajmuje mi to ok. 5 min.). Mieszankę mąk przesiewamy na ubite jajka i bardzo delikatnie mieszamy szpatułką, tylko do połączenia składników. Pieczemy w 180ºC przez ok. 25 min. Studzimy na kratce. Po całkowitym przestudzeniu przekrawamy na 3-4 warstwy.
Migdały:
Przygotowujemy je z wyprzedzeniem, można nawet z dzień wcześniej-biszkopt zresztą także. Zalewamy wrzątkiem kawę, kakao i cynamon, dodajemy cukry i ekstrakt waniliowy, zagotowujemy aż cukier się rozpuści. Dodajemy migdały i smażymy na dużym ogniu ciągle mieszając, aż cały płyn wyparuje, a cukier zacznie krystalizować na migdałach, przez ok. 8-12 min (to moment, gdy karmel przestaje być błyszczący, robi się matowy i cukier zaczyna ponownie krystalizować). Rozkładamy migdały na folii aluminiowej do wystudzenia.
Krem i nasączenie:
Kawę instant zalewamy gorącą, ale nie wrzącą, wodą. Zostawiamy do wystudzenia. Dolewamy alkohole. Odlewamy 1/2 szkl. tej mieszanki i dodajemy do serków mascarpone i miksujemy na gładką masę. Kremówkę ubijamy z cukrami na sztywno (jeśli zajdzie taka potrzeba można użyć śmietanfixa). Dodajemy do mascarpone i jeszcze krótko ubijamy, aż otrzymamy gładką masę.
Montaż:
Do nasączenia będziemy potrzebować po ok. 1/2 szkl. płynu na każdą z warstw
tortu. Przesączamy 1 blat biszkoptu ok. 1/2 szkl. naszego kawowo-alkoholowego
płynu. Rozsmarowujemy część kremu. Powtarzamy tę procedurę ze wszystkimi
pozostałymi blatami. Wierzch i boki tortu smarujemy kremem. Boki tortu
obklejamy posiekanymi w dość duże kawałki migdałami. Na wierzch tuż przed
podaniem ścieramy czekoladę. Krem i przesączenie są podane na tort z czterema blatami, więc jeśli przekroicie biszkopt na trzy, troszkę Wam zostanie. Ale gwarantuje, że się nie zmarnuje, mój krem wdmuchnęły dzieciaki, niemalże bijąc się o niego :)
O mamusiu. Chce chociaż parę okruszków! :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia :)
OdpowiedzUsuńTort wygląda zachwycająco :)