Stawiając pierwsze kroki w
pieczeniu chleba, trafiłam na ten przepis i został on z nami do dziś. Bardzo łatwy, jasny chleb na
żytnim zakwasie, w zasadnie robi się go w jedno popołudnie. W oryginalnym
przepisie była mąka pszenna jasna (400 g) i pszenna razowa (200 g), ja używam tylko
maki pszennej chlebowej. Chlebek ładnie wyrasta ma rewelacyjną chrupiącą skórkę
i zapach, któremu trudno się oprzeć. Znika w oka mgnieniu. Pychaa!
Składniki:
- 2 łyżeczki drożdży instant
- 600 g mąki pszennej chlebowej
- pół łyżki cukru
- 2 łyżki octu balsamicznego (można pominąć)
- 1 i 1/4 łyżeczki soli
- 250 g zakwasu żytniego lub pszennego
- 375 ml wody
- opcjonalnie można dodać uprażony słonecznik lub siemię lniane (w oryginalnym przepisie tego brak)
Do posmarowania: jajko wymieszane z łyżką mleka.
Drożdże i cukier rozpuścić w wodzie, odstawić na 15 minut. Następnie dodać
do niego 375 g
mąki białej, zakwas, sól i ocet. Wymieszać, przykryć i odstawić do czasu, aż
podwoi objętość (około 30 minut).
Dodać pozostałą mąkę i zagnieść luźne ciasto. Przełożyć do dwóch keksówek lub jednej dużej (piekłam w
formie 12 x 36 cm). Odstawić, aby wyrósł. Posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem.
Piec w temperaturze 230ºC przez 10 minut, następnie zmniejszyć do 200ºC i
piec kolejne 35 minut.
Wszystkie chleby, które piekę, piekę z parą, wydaje mi się, że skórka jest bardziej
chrupiąca, ale nie twarda.
Studzić na kratce.
Foto: Sensual Studio
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz