Od kilku dni chodziły mi po głowie maliny. Kupiłam. Niestety
nie zdążyłam nic z nimi zrobić, gdyż synu je wdmuchnął. Następnie stwierdził, że chce
coś słodkiego, najlepiej z malinami :) A że w domu byli już koledzy, postawiłam na coś sprawdzonego
i prostego.
Wbrew pozorom rolada jest naprawdę prosta w wykonaniu,
uwierzcie, "nie taki diabeł straszny..."
No i oczywiście zniknęła tego samego dnia :) (w zasadzie ku mojej uciesze).
Niestety zdjęcia tym razem, nie oddają całego uroku, bo domowy fotograf na wyjeździe.
A syn właśnie, czytając zza pleców, co tu piszę, zapytał, czy mogę
jutro znowu taką zrobić.
Składniki na
biszkopt:
- 3
jajka
- 3
łyżki mąki
- 3
łyżki cukru
- ½ łyżeczki
proszku do pieczenia
Składniki na krem:
- 500 ml
śmietany 30-36%
- cukier
wanilinowy
- 2-3
łyżki cukru ( w zależności, jak słodki lubicie)
- 1 ½ łyżeczki
żelatyny
- ok.
60 -70 ml gorącej wody
+ ok. 30 dkg malin
Wykonanie:
Białka jajek ubić na sztywno, pod koniec dodawać cukier na
przemian z żółtkami. Wsypać mąkę wymieszaną
z proszkiem i delikatnie wymieszać łyżką. Piec w formie z piekarnika ( u
mnie 32x40 cm) wyłożonej pergaminem ok.15 min w temperaturze 170 stopni.
Kiedy biszkopt będzie już upieczony wyłożyć jeszcze gorący, pergaminem
do góry, na ściereczkę, delikatnie zerwać
pergamin i bardzo ostrożnie zwijać razem ze ściereczką w rulon, wzdłuż dłuższego
boku. pozostawić w takiej formie do wystudzenia.
Żelatynę rozpuścić dokładnie w gorącej wodzie, zostawić do przestudzania.
Śmietanę ubić na sztywno, dodać cukier wanilinowy i cukier. Na
koniec powoli dodawać rozpuszczona wcześniej żelatynę. Zostawać na ok.10 min w
lodówce, żeby lekko krem stężał.
Wystudzony biszkopt bardzo powoli i delikatnie rozwinąć
(żeby nie popękał). Wysmarować kremem całą powierzchnię ciasta, wierzch
posypać malinami (kilka można zostawić do dekoracji), po czym z powrotem zwinąć ciasto - dość szczelnie, lecz z wyczuciem, żeby krem nie uciekał.
Jeżeli chcemy wierzch rolady posmarować kremem, należy zostawić kilka łyżek (u mnie ok. 7-8 ), ale
również można posypać cukrem pudrem.
Wkładamy do lodówki na ok. 2 godz.
Potem pozostaje tylko życzyć SMACZNEGO!